Data: 2004-01-09 15:38:21
Temat: Re: Slub = dzieci ? i inne releksje
Od: e...@p...eu.org (Krzysztof Krzyżaniak)
Pokaż wszystkie nagłówki
Grzegorz Janoszka <G...@p...onet.pl-----USUN-TO> writes:
> On Fri, 09 Jan 2004 15:47:36 +0100 I had a dream that Krzysztof Krzyżaniak
<e...@p...eu.org> wrote:
>>> No i stad wlasnie moje pytanie, zwlaszcza do takich osob, ktorych potomstwo
>>> przyszlo na swiat po dluzszym juz stazu malzenskim. Co bylo motywacja do
>>> wziecia slubu ?
>> Możliwość otrzymania pokoju małżeńskiego w akademiku.
>
> Mieszkałem parę lat w akademiku i nie słyszałem o takim przypadku.
Ja mówię o swoim przypadku a nie czyimś.
> Jak jakaś para chciała mieszkać razem, to wyszukiwała drugą parę,
> panowie oficjalnie mieszkali w jednej dwójce, panie w drugiej,
> a nieoficjalnie mieszkali tu para i tu para.
> Znacznie to prostsze było niż ślubienie się.
ślubenie jest proste, trzeba załatwić dwa papierki i odczekać miesiąc.
eloy
--
-------e-l-o-y-----------e-l-o-y-@-t-r-a-n-s-i-l-v-a
-n-i-a-.-e-u-.-o-r-g------
noc ogranicza nam pole do uciekania
|