Data: 2000-05-21 09:09:57
Temat: Re: Smalec raz jeszcze
Od: Bogusław Kempny <k...@s...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
krisklos wrote:
> Pamietam, ze moj dziadek przygotowywal w ten sposob grzyby, zwlaszcza
> opienki, niestety nie pamietam przepisu, W kazdym bac razie njie trzeba bylo
> ich namaczac jak suszone,lub plukac jak marynowane czy solone, aby
> przyrzadzic sos, a i sos mial najbrdziej zblizony smak do sos robionego ze
> swiezych.
Nie wiem, czy Twoj dziadek robil tak samo, ale ja grzyby smaze
nie zalujac smalcu,
bez soli, potem przekladam gorace do sloikow i zakrecam. Na
drugi dzien sloiki
pasteryzuje, ne tzreci dzien ponownie. Zima potrawa z takich
grzybow wychodzi
jak ze swiezo zebranych w lesie.
BK
|