Data: 2017-02-05 16:34:49
Temat: Re: Smażenie w mikrofali
Od: cef <c...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-02-05 o 01:12, Pszemol pisze:
> "cef" <c...@i...pl> wrote in message
> news:5895feed$0$5142$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2017-02-04 o 12:50, Pszemol pisze:
>>
>>>> Chyba jeszcze w którejś z książek Kena Foletta ktoś popełnił
>>>> samobójstwo
>>>> wkładając głowę do mikrofalówki.
>>>
>>> A jak włączył ten piecyk bez zamkniętych drzwiczek?
>>
>> To takie amerykańskie :-)
>> Blokada od drzwiczek, to tylko rygielek w odpowiednim miejscu.
>
> To jest oczywiste że gdzieś jakiś rygielek jest, pytanie czy autor
> książki o tym wspomniał czy taki detal pominął i nikt nie pomyślał...
> Zresztą, to niepraktyczne - na potrzeby dramatyczne w książce może ok.
> Ale chyba umiałbyś znaleźć mniej kłopotliwe inne metody...
Wg tego samobójcy (czy też autora książki) miało być spektakularnie.
A jakies kłopoty to sprawa drugoplanowa.
>> Na pewno używasz wielu urządzeń omijając
>> ich standardowo przewidziane przez producenta ograniczenia.
>
> Skąd ta pewność? Bo Ty tak robisz? :-)
Nie wydaje Ci się to wystarczająco oczywiste do stwierdzenia
bez własnych doświadczeń?
|