Data: 2013-09-14 18:01:30
Temat: Re: Smerfy2
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:l11tdv$tb8$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2013-09-14 10:59, Chiron pisze:
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:l0vuv7$smb$1@news.icm.edu.pl...
>
>>> Tak już jest, że bajki dla dzieci (przynajmniej te, które miałam
>>> okazje oglądać), są odpowiednio nasycone moralizatorsko-propagandowym
>>> smrodkiem. Niektóre bardziej, inne mniej nachalnie.
>>> A Smerfy2 rzeczywiście "obłaskawiają" temat rodziny patchworkowej. I
>>> to patchwork szyty dość grubymi nićmi, he he.
>>>
>>
>> Hmmm, dziwne to, co napisałaś.
>
> Dziwne może dlatego, że czytanie ze zrozumieniem nie polega tylko na
> umiejętności dopasowania słownikowej definicji do wyrazu użytego w zdaniu,
> ale przede wszystkim na umiejętności odczytania tego wyrazu w kontekście.
> :)
> Nie pisałam o bajkach np. Ezopowych, które zawierają morał, ale o bajkach
> _filmowych_ dla dzieci, które wprawdzie moralizują od zawsze, ale
> ostatnio - jak się wyraziłam - coraz częściej "są nasycone
> moralizatorsko-propagandowym smrodkiem", czyli moralizują lub przekazują
> pewne poglądy bardzo nachalnie (różne poglądy, nie wnikam teraz czy zgodne
> z moimi, czy nie).
>
>
>> Wiesz, nie oglądałem "Smerfów 2".
>
> To może na tym zakończymy dyskusję na temat filmu.
>
>>Szwedzi, widząc, że w latach
>> 70 lawinowo wzrasta liczba rozwodów podeszli do tego- jak to oni-
>> socjalistyczno- metodycznie. Pierwszy wniosek z badań tematu: dzieci z
>> takich rodzin (ROZBITYCH- nie żadnych patchworkowych) czują się gorsze
>> od tych z rodzin NORMALNYCH.. No to rozpoczęto obłąkańczą kampanię wśród
>> dzieci od przedszkola- ucząc ich, że Ingrid jest dużo szczęśliwsza od
>> dzieci z rodzin, gdzie jest tylko jeden tatuś i jedna mamusia- bo ma 3
>> mamusie i 4 tatusiów. Podstawowa zasada zdrowia psychicznego mówi,
>> aby_nazywać_rzeczy_po_imieniu. Semantyka- to ważna sprawa. I tak g...no
>> zawsze śmierdzi- nigdy nie pachnie czy też pachnie inaczej. Rodzina
>> rozbita jest złem, kalectwem, którego PROTEZĄ jest rodzina zastępcza czy
>> też coś, co nam się serwuje pod nazwą "patchworkowa".
>
> Przykro słyszeć, że rodzina zastępcza Ci śmierdzi jak gówno, zwłaszcza
> mając na uwadze, że kiedyś się podobno starałeś o zgodę na stworzenie
> takowej.
Ciekawe- zarzucasz mi (słusznie lub nie)- zacytuję:
"czytanie ze zrozumieniem nie polega tylko na
umiejętności dopasowania słownikowej definicji do wyrazu użytego w zdaniu,
ale przede wszystkim
na umiejętności odczytania tego wyrazu w kontekście. :)"
No wypisz wymaluj- własnie to teraz ja powinienem Ci napisać:-). Ewo-
napisałem coś o protezie. To nie rodzina zastępcza tak mi śmierdzi.
--
--
"Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
|