> Z przyczyn innych niż dotychczasowe podziały > narodowościowe.
> Tej wojny udało się rzeczywiście uniknąć, ale > > powstały przyczyny do innych
> wojen. Nie obwiniaj założeń twórców, ponieważ > myśleli oni całkiem racjonalnie,
> tylko że zaszły zewnętrzne czynniki niemożliwe > do przewidzenia drogą
> konwencjonalną.

> Było założone, że narody Europy rozbroją się wzajemnie (...)


Fajnie, tylko co mnie obchodzą te wszystkie założenia? Kontrargumentem tutejszego
Kviata byłoby tu coś w rodzaju "życie jest bardziej różnorodne niż czyjeś założenia".
A moim - indyk myślał o niedzieli, w sobotę mu łeb ucięli.
I takie tam.

G...o mnie obchodzi, co sobie ktoś wyobrażał, skoro g...no z tego wynikło i mamy się
sami ganiać z tym problemem.
Najciekawsze są tu inne sprawy: dlaczego tylu rzeczy "nie zakładano", ale jednak
niektóre i owszem - np. Niemcy zamiast likwidować REMONTUJĄ swoje kopalnie węgla i
elektrownie atomowe, choć powszechnie wdrożono NA ICH wniosek zamykanie tychże.
Czyżby jednak byli w stanie czynić jakieś SENSOWNE założenia oprócz idiotyzmów o
powszechnym rozbrojeniu, solidarności europejskiej itp.?