Data: 2007-12-20 10:03:53
Temat: Re: Śmierć to tylko stan umysłu.
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 20 Dec 2007 11:01:44 +0100, Nagash napisał(a):
> Użytkownik <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:fb4e1fb5-bc91-4f33-9d2f-d73c359f8a3b@e10g2000pr
f.googlegroups.com...
> On 20 Gru, 01:15, Ikselka <i...@w...pl> wrote:
>
> [..........]
>> 5 dni a (właściwie prawie 6) CAłKOWICIE bez jedzenia, na samej czystej
>> wodzie
>> przeżyłam ja oraz mój syn 3 lata temu. I było to bez większej
>> determinacji
>> - dla kaprysu, dla zdrowia, dla potrenowania woli.
>>
>> Znam OSOBIŚCIE ludzi, którzy na samej wodzie funkcjonowali 14 dni lub
>> 21.
>> A wiadomo (tym, którym się chciało tematem zainteresować), że można
>> przeżyc bez jedzenia o wiele dłużej... O ile oczywiście naprawdę się
>> nic nie je!
>> W czasie takiej głodówki jakiekolwiek minimalne podjadanie jest
>> niebezpieczne
>> dla zdrowia - i chyba dlatego ludzie umierają (rzekomo z głodu) po
>> kilku dniach
>> spożywania "racji głodowych".
>>
>> Ciekawe, że autor tego artykułu o determinacji ludzkiej woli nie ma
>> podstawowej
>> wiedzy na poruszane tematy.
>> Tak więc dla mnie to jest artykuł na poziomie podstawówki.
>> Napisało go dobre, mądre dziecko. Można pochwalić za intencje. ;))
>
> Obawiam się jednak, że różnica między Tobą a tamtym żeglarzem jest dość
> spora. Tu nie chodzi o niejedzenie ale o prawdziwy głód.
>
> - JaKasia
>
> Nagash
A w artykule - o znaczenie sprawności mózgu i dawanie mu "zajęcia" na czas
krytyczny dla ciała... w celu utrzymania sprawności ciała w tymże czasie.
Nie o żarcie chodzi w artykule, na Boga!
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Jeżeli ktoś naprawdę cię nienawidził, to tylko dlatego, że nie mógł być
taki, jak ty."
====================================================
================
Poprzedni profil:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
|