Data: 2000-11-24 15:26:24
Temat: Re: Sniadanko
Od: fghfgh <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Do pracy mam na 9 wiec spie do oporu, nastepnie robie sniadaniowe zakupy po
drodze do biura i na miejscu robie sobie snaidanko, ktore obowiazkowo lacze z
poranna gazeta. Najczesciej jakis serek plesniowy badz camembert przegryzany
zielonym ogórkiem, do tego czasem swiezutka chrupiaca buleczka z maslem i
miodem ( najlepszy wrzosowy lub gryczany ) - no..ale ja lubie kontrasty
smakowe-jak slone to potm zmiana smaku o 180 stopni i slodki..i na odwrót
pozdrawiam
gi
Anna Sekulska wrote:
> wstyt przyznac, ale nie jem sniadania. Rano przed praca nie chce mi sie
> wczesniej wstac, a w pracy jestem glodna dopiero okolo 12-13 a wtedy ide na
> lunch. Za to w dni wolne lubie tosty, jajecznice i parowki. Niekoniecznie
> jako danie laczone, ale z takimi skladnikami.
>
> Anka
> --
> Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.kuchnia
> http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|