Data: 2004-03-31 21:58:07
Temat: Re: Soja.
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:c4dqtk$nl7$1@inews.gazeta.pl...
> jangr w wiadomości news:c4dnva$b8j$1@nemesis.news.tpi.pl pisze:
>
> > Co znalazłem nt soi, podaję ku przestrodze (szczególnie dot. to
> > wegetarian, którzy znaleźli w soi główne źródło białka.
>
> A ktorzy? Jestes w stanie ich wymienic lub wskazac? Nie wiem w jakim celu
> pielegnujecie tego typu mity.
Poczytaj na psw wątek "Pieczen z tofu" z 2004.01.16
Wcinacie soję, aż wam się uszy trzęsą. Pieczenie, kotleciki, hamburgery, a
la ryba po grecku. Jecie w każdej postaci, byle tylko przypominała wyroby z
mięsa. To taka tęsknota za utraconym rajem na Ziemii w zamian za obietnicę
raju wiecznego, he he...
Pozdrawiam
Leszek
|