Data: 2001-11-07 18:03:30
Temat: Re: (Sorry) Kamil Dziobek - fundament wszechświata?
Od: "Bracken" <l...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No proszę, jaka ładna dyskusja się rozpętała.
A tak w o ogóle kolego Mimir, nie wpadliście na to, że mój post mogł być tak
ą właśnie "prowokacją" o której piszesz?
Definicja terroryzmu łatwa nie jest - jak widać - bo można do niej wrzucić a
bsolutnie wszystko. Poza tym nie wydaje mi się, aby ktokolwiek poza oszołoma
mi uważał faktycznie AK za terrorystów - dyskusja ta toczy się więc dla same
j przyjemności "toczenia się" ;)
Kolega KD się nie odezwał - więc albo chory, albo mu tpsa odcięła, albo to f
aktycznie prowokacja była - dość udana zresztą.
Przy całym szacunku dla waszych opinii, niektórzy - czyt. Mimir ;) - wygląda
ją mi na ludzi, którym wejście do autobusu MPK zajmuje kilka godzin, bo najp
ierw muszą się zastanowić nad :
- co to jest autobus?
- czy aby nie idac piechotą nie odrzucam sfery "chodzenia" - czy nie tlumie
w sobie leku przed niebem otwartym i polami zielonymi...
-czy nie wsiadm do autobusu, pelnego ludzi, aby zapewnic sobie uzupelnienie
luk w kontaktach intepersonalnych, ktore zafundowali mamusia i tatus
-przez ktore drzwi wsiadac? najblizsze, czy narzucic sobie wyzwanie i isc do
tych najdalszych
-czy wolno mi nie lubic ludzi ktorzy mnie depcza...
.......i cala masa takich bzdur.....
Wybaczcie, ale kiedy ktos mnie zdenerwuje, to ja sie jednak wkurwie a nie b
ede zastanawial sie nad faktem osiagniecia integracji ze swoja jaznia ( wiem
ze upraszczam, ale klepac mi sie nie chce) - i uwazam ze moje wkurwienie sie
jest jak najbardziej zdrowym objawem funkcjonowania mojej psychiki.
Kiedy kogos zabije, to dopiero bedzie swiadczylo o jakiejs niestabilnosci.
Okazywanie uczuc natomiast o niej nie swiadczy.
A tak zupełnie-nie-na-serio.
Nie wiem Mimir co to jest ten "Jung", ale nie pal juz tego stary.
Musi byc mocne i jakas chemia zaprawiane.....
Zażywasz - przegrywasz...... ;))))))))))))))))))))))
--
Bracken
<~--------------------------------------------~>
Vladimir Nabokov wrote:
...odrębność stanowi jedną z podstawowych reguł życia.
Człowiek egzystuje tylko wtedy, gdy jest odizolowany od otoczenia.
Musimy w niej tkwić, bo w przeciwnym razie czeka nas zguba.
Użytkownik Bracken <l...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych n
apisał:9s4gfv$nij$...@f...man.torun.pl...
|