Data: 2004-12-10 21:54:47
Temat: Re: Spartoliłam??
Od: "sigma_5" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dnia Fri, 10 Dec 2004 22:13:32 +0100, Waćpanna lub Waćpan *mojra*, w
> wiadomości news:<news:cpd3iv$bao$1@atlantis.news.tpi.pl> zawarł, co
> następuje:
>
> > No wlasnie o tym sie przekonalam, jak z pierwszych blach wyjrzaly na
> > mnie male, piernikowe monstra ;) Potem walkowalam cieniej i pieklam tez
> > dluzej (bo ta nieszczesna gazowa kuchenka) i mialam calkiem zgrabne
> > pierniczki.
> >
> > Co zas do ciasta, musialam po 24 h dodac troche maki, bo za bardzo sie
> > kleilo, widocznie ten miod byl troche trefny, choc niby lipowy, ale z
> > Selgrosu ;), a potem solidnie podsypywac stolnice i walek maka.
> > Generalnie, pierwsze koty za ploty, cztery puszki pierniczkow gotowe, a
> > ja po 3,5 h w kuchni mialam serdecznie dosc ;)
>
> Blat i wałek to ja zawsze mocno podsypuję, bo nie mam stolnicy, tylko na
> szajsowatym wierzchu szafek wałkuję... Ale generalnie zalezy od ciasta.
> Jakoś nigdy mi jeszcze luźne nie wyszło.
>
> Najszczersze wyrazy podziwu i w ogóle się cieszę, że przepis się sprawdza :)
> A smaczne chociaż? :>
> --
> Pozdrawiam, Ti`Ana
> "Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
> choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
Chyba coś spartoliłam?!?!?!
Do czasu zanim dodałam śmietanę i jajka było wszystko ok! A teraz masa jest
rzadka i bardzo się klei!!!! Czy zrobi się z tego jeszcze masa do
wałkowania???? Czy znów coś mi nie wyszło??
Chyba dzisiejszy dzień nie jest na pierniczki...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|