>
>No bo gust to inna rzecz. Zasady mogą być po to żeby je łamać, ale jednak są
>- a w tym przypadku zasada jest taka, że do kawy nie powinno się dodawać
>zimnego mleka.
>
>A tak normalnie ja też toleruje tylko zimne mleko :-) Ale do kawy - musi być
>podgrzane.


Ja jestem dosc nienormatywna (ostatnio, ba chyba rok temu znaczy
:P ) bylam u znajomej osoby, gdzie wszystkie potrawy byly
rybne...a na pytanie jakie wino pijemy,
odpowiedzialam...czerwone...osoba zdebiala, ale przyjela to na
szczeke...ja w sumie tylko czerwone (z wyboru) pije :PPP dziwna
byla kombinacja, ale ubzdregolilysmy sie niezle....chyba przy 4
butelce jakos zaczelysmy stopowac. Po prosu niejako odzielalysmy
rybe od wina :PPP

a cieple mleko to ja wywesze nawet w najlepszej kawie i wtedy mi
sie cos robi niestety :/

pierz
K.T. - starannie opakowana