Data: 2003-06-25 23:24:36
Temat: Re: Spirytus - z czym i jak......pytanie studenta
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Art(Gruby)" wrote:
>
> On 25 Jun 2003 05:49:49 -0700, t...@h...com (Tomek) wrote:
>
> >Akurat jestem po sesji, przywiozlem 0.5L spirytusu z promu (2 Euro :)
> >) i nie wiem jak i z czym go najszybciej rozrobic aby byl zdatny do
> >wypicia.
> >Dzieki za wszelka pomoc, za kazdego wypije zdrowie ;)
>
> Ach ta mlodziez...na czysto...
> ;-)))
> Art(Gruby).
>
Art...Ty to jestes ostry chopak.
Pamietam, jak kiedys sto lat temu na Sylwestra w Murowancu kolega Chemik
przytaskal przez Boczan plecak pelen spirytusu... Druga grupa
oddelegowana do kupienia piwa niestety nie dostala juz piwa ale za to
udalo im sie kupic kilka butelek spirytusu :)) Ci wjechali ostatnia
kolejka na Kasprowy i juz po ciemku dojechali do schroniska nie tlukac
ani jednej. Zaskoczeni zostali widokiem calej jadalni pelniej bardzo
pijanych ludzi, o jakiejs piatej po poludniu. Kolega Chemik zrobil
mieszanke ze spirytusu i soku grapefruitowego plus sprytnie pokrojonych
pomaranczy w male kawalki. Ten napoj zostal wymieszany w kotle w kuchni
i stamtad rozniesiony po stolach w dzbankach. Wydawal sie z jakiegos
powody wiecej niz 100 procentowy :)))
Lza sie w oku kreci.
MB
|