Strona główna Grupy pl.rec.dom Spoldzielcze wlasnosciowe prawo a pelna wlasnosc

Grupy

Szukaj w grupach

 

Spoldzielcze wlasnosciowe prawo a pelna wlasnosc

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-09 05:33:39

Temat: Spoldzielcze wlasnosciowe prawo a pelna wlasnosc
Od: "Krzysztof Polito" <k...@m...org.remove-it> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Czym w praktyce rozni sie spoldzielcze wlasnosciowe prawo
do lokalu mieszkalnego od pelnej wlasnosci, oprocz
mozliwosci wystapienia ze spoldzielni i utworzenia
np. wspolnoty mieszkaniowej?

Pytam, poniewaz wlasnie jestem w trakcie nabywania "spoldzielczego
wlasnosciowego prawa do lokalu", a znajomi z Warszawy namawiaja mnie,
zeby koniecznie przeksztalcic je w pelna wlasnosc, razem z kawalkiem
gruntu. Ponoc w Warszawie niektore spoldzielnie bankrutuja i biora
kredyty pod zastaw nieruchomosci... a potem okazuje sie, ze mieszkania,
za ktore ludzie zaplacili sa obciazone na rzecz jakiegos banku.

Zaznaczam, ze mieszkanie ktore kupuje bedzie musialo miec utworzona
odrebna ksiege wieczysta, poniewaz zamierzam kupic je za pomoca
kredytu hipotecznego. Czy to nie wystarczy, zeby zabezpieczyc sie
przed potencjalna nieuczciwoscia spoldzielni, czy jednak trzeba
zrobic pelna wlasnosc?
Czy spoldzielnia musi sie zgodzic na przeksztalcenie prawa
wlasnosciowego w pelna wlasnosc?

Dzieki za odpowiedzi
Krzysiek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-06-09 05:59:21

Temat: Re: Spoldzielcze wlasnosciowe prawo a pelna wlasnosc
Od: A...@e...pl (Adam Rolbiecki) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Monday, June 09, 2003 7:33 AM,
osobnik >> Krzysztof Polito <<, napisał:

> Czym w praktyce rozni sie spoldzielcze wlasnosciowe prawo
> do lokalu mieszkalnego od pelnej wlasnosci, oprocz
> mozliwosci wystapienia ze spoldzielni i utworzenia
> np. wspolnoty mieszkaniowej?

Z tego co wiem do odrębnej własności dochodzi jeszcze własność
gruntu. Oczywiście nie wszyscy mieszkańcy budynku muszą "chcieć mieć"
odrębną własność, wszak wiąże się to z kosztami. A wtedy z wystąpieniem
ze spółdzielni krucho. Nie zrobisz wspólnoty dla jednego mieszkania.


> Ponoc w Warszawie niektore spoldzielnie bankrutuja i biora
> kredyty pod zastaw nieruchomosci... a potem okazuje sie, ze
> mieszkania, za ktore ludzie zaplacili sa obciazone na rzecz jakiegos
> banku.

Nie tylko warszawskie spółdzielnie stosują takie praktyki. Gdańsk,
Zbąszyń, Jeleśnia również :-))


> Zaznaczam, ze mieszkanie ktore kupuje bedzie musialo miec utworzona
> odrebna ksiege wieczysta, poniewaz zamierzam kupic je za pomoca
> kredytu hipotecznego. Czy to nie wystarczy, zeby zabezpieczyc sie
> przed potencjalna nieuczciwoscia spoldzielni, czy jednak trzeba
> zrobic pelna wlasnosc?

Moim zdaniem spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu i KW na ten
lokal powienien wystarczyć. Przecież jeśli jest KW na jakiś lokal, to
moim zdaniem nikt inny nie może zaciągnąć kredytu na ten lokal bez
wiedzy wlaściciela. Ale to tylko moje spekulacje.


> Czy spoldzielnia musi sie zgodzic na przeksztalcenie prawa
> wlasnosciowego w pelna wlasnosc?

U mnie spółdzielnia rozsyłała pisma, że w związku z przywróceniem
spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu zainteresowani taką formą
"własności" lokatorzy powinni zgłosić to na piśmie do spółdzielni. Jeśli
zaś interesowałaby mnie tylko odrębna własność, to nie mam odpowiadać na
pismo i czekać na dalszy rozwój wydarzeń - geodeta, scalenie gruntów,
podział gruntów, miasto, notariusz itp.
Jako, że mnie interesuje własność odrębna - czekam :-))


--
tymczasem,
* * * * *
A.



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.dom

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-09 06:20:53

Temat: Re: Spoldzielcze wlasnosciowe prawo a pelna wlasnosc
Od: "Andrzej i B." <andrzejibeata@"nospam"tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Z tego co wiem do odrębnej własności dochodzi jeszcze własność
> gruntu. Oczywiście nie wszyscy mieszkańcy budynku muszą "chcieć mieć"
> odrębną własność, wszak wiąże się to z kosztami. A wtedy z wystąpieniem
> ze spółdzielni krucho. Nie zrobisz wspólnoty dla jednego mieszkania.

Nie nadążam ;-)
Przy odrębnej własności możesz wystąpić ze spółdzielni ( nie musisz) i w
takim przypadku powstaje wspólnota mieszkaniowa (ty + spółdzielnia).
Mówisz o wystąpieniu ze spółdzielni i założeniu nowej spółdzielni z
mieszkańców nieruchomości ? Może się mylę ale chyba tak jest, pozdrowienia
Andrzej.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-09 06:31:33

Temat: Re: Spoldzielcze wlasnosciowe prawo a pelna wlasnosc
Od: A...@e...pl (Adam Rolbiecki) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Monday, June 09, 2003 8:20 AM,
osobnik >> Andrzej i B." <andrzejibeata@"nospam <<, napisał:

>> Z tego co wiem do odrębnej własności dochodzi jeszcze własność
>> gruntu. Oczywiście nie wszyscy mieszkańcy budynku muszą "chcieć mieć"
>> odrębną własność, wszak wiąże się to z kosztami. A wtedy z
>> wystąpieniem ze spółdzielni krucho. Nie zrobisz wspólnoty dla
>> jednego mieszkania.


> Nie nadążam ;-)

Aż tak zasuwam? :-)


> Przy odrębnej własności możesz wystąpić ze spółdzielni ( nie musisz)
> i w takim przypadku powstaje wspólnota mieszkaniowa (ty +
> spółdzielnia). Mówisz o wystąpieniu ze spółdzielni i założeniu nowej
> spółdzielni z mieszkańców nieruchomości ? Może się mylę ale chyba tak
> jest.

Przy odrębnej własności możesz nie robić nic. Masz papiór, że masz
mieszkanie + ileś tam przynależnych powierzchni mieszkania metrów kw.
gruntu. I jeśli takie papióry ma większośc mieszkańców budynku, to albo
ma się z tego powodu satysfakcję, albo występuje się z innymi ze
spółdzielni i tworzy wspólnotę mieszkaniową. Nie wyobrażam sobie (co
wcale nie oznacza, że tak może nie być?), że pojedynczy lokator tworzy
wspólnotę ze swojego mieszkania. Trzydziestoma mieszkaniami w budynku
zarządza spółdzielnia, a jednym wynajęta firma - scenariusz na komedię!
Jak w tej sytuacji rozwiązać najprostsze sprawy finansowe: sprzątanie,
wywóz śmieci (miałbym postawić sobie osobny kontener?), czy też sprawy
remontów... Ale może w Europie tak się robi. :-)

--
tymczasem,
* * * * *
A.




--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.dom

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-09 07:13:30

Temat: Re: Spoldzielcze wlasnosciowe prawo a pelna wlasnosc
Od: "Krzysztof Polito" <k...@m...org.remove-it> szukaj wiadomości tego autora

Hej!

"Adam Rolbiecki" <A...@e...pl> wrote in message
news:00ca01c32e4c$12aa03b0$5dc89d84@Rolbieca...
> Dnia Monday, June 09, 2003 7:33 AM,
> osobnik >> Krzysztof Polito <<, napisał:
>
> Z tego co wiem do odrębnej własności dochodzi jeszcze własność
> gruntu. Oczywiście nie wszyscy mieszkańcy budynku muszą "chcieć mieć"
> odrębną własność, wszak wiąże się to z kosztami. A wtedy z wystąpieniem
> ze spółdzielni krucho. Nie zrobisz wspólnoty dla jednego mieszkania.

Oczywiscie, ale nie chce wystepowac ze spoldzielni - chcialbym tylko
sie zabezpieczyc przed "wrogim" zastawem hipotecznym na moim mieszkaniu...

> Moim zdaniem spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu i KW na ten
> lokal powienien wystarczyć. Przecież jeśli jest KW na jakiś lokal, to
> moim zdaniem nikt inny nie może zaciągnąć kredytu na ten lokal bez
> wiedzy wlaściciela. Ale to tylko moje spekulacje.

No dokladnie... czy ktos wie na 100% jak to jest ?

Krzysiek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-09 08:32:24

Temat: Re: Spoldzielcze wlasnosciowe prawo a pelna wlasnosc
Od: "Andrzej i B." <andrzejibeata@"nospam"tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Przy odrębnej własności możesz nie robić nic. Masz papiór, że masz
> mieszkanie + ileś tam przynależnych powierzchni mieszkania metrów kw.
> gruntu. I jeśli takie papióry ma większośc mieszkańców budynku, to albo
> ma się z tego powodu satysfakcję, albo występuje się z innymi ze
> spółdzielni i tworzy wspólnotę mieszkaniową. Nie wyobrażam sobie (co
> wcale nie oznacza, że tak może nie być?), że pojedynczy lokator tworzy
> wspólnotę ze swojego mieszkania. Trzydziestoma mieszkaniami w budynku
> zarządza spółdzielnia, a jednym wynajęta firma - scenariusz na komedię!
> Jak w tej sytuacji rozwiązać najprostsze sprawy finansowe: sprzątanie,
> wywóz śmieci (miałbym postawić sobie osobny kontener?), czy też sprawy
> remontów... Ale może w Europie tak się robi. :-)
>
Już nadążam za tobą. Zapominasz o kilku rzeczach albo nie rozumiesz.
1. Z chwilą wyodrębnienia jednego mieszkania już powstaje wspólnota
mieszkaniowa (ty + spółdzielnia) której zarządcą jest spółdzielnia
2.Wspólnota powstaje na nieruchomości z której następuje wyodrębnienie.
3.Można wybrać dowolnego zarządcę tej nieruchomości jeśli masz większość
(możesz być członkiem spółdzielni, spółdzielnia może mieć w tej
nieruchomości lokale i wcale nie musi być zarządcą ;-))) Niekiedy
spółdzielnia może zrobić psikusa i się zrzec zarządzania uciążliwą
nieruchomością jak jest wiele lokali wyodrębnionych :-D
4. Zarządca zarządza częścią wspólną a nie twoim mieszkaniem jak napisałeś
5. Przeważnie nie opłaca ci się występować ze spółdzielni gdyż kaszty
zarządzania częścią wspólną ( gdy zarządcą jest spółdzielnia) są niższe bo
wszelkie dochody spółdzielni ( wynajem lokali użytkowych, wpływy z reklam
itd. ) pomniejszają te koszty co nie ma miejsca przy wystąpieniu, bo wtedy
płacisz pełne (takie same za m2 jak spółdzielca ale on minus wpływy do
spółdzielni ).
5. Z przekształcenia na pełną własność nie pozostaje tylko satysfakcja albo
wystąpienie ze sp. Jest to prawo pełnej własności którego ci nikt nie
odbierze (no pomijam sąd, komornik...) jest zbywalne, dziedziczne a
spółdzielcze włsnosciowe to ograniczone prawo rzeczowe na lokalu którego tak
naprawdę właścicielem jest spółdzielnia. Jest ono również zbywalne,
dziedziczne ale jest pewien wymóg osoba obejmująca to mieszkanie musi być
przyjęta w poczet członków spóldzelni niby błaha rzecz ale niekiedy bardzo
istotna bo mogą być problemy wiec warto zapoznać się z statutem spółdzielni.
Na pełnej własności jest zakładana Księga wieczysta i dalej możliwa
hipoteka, przy sp.wł. tez teoretycznie można ale spotkałem się z
stwierdzeniem " żaden szanujący się bank nie da kredytu pod sp.wł. prawo do
lokalu" nie chodzi o zakup tego konkretnego mieszkania tylko jak mamy je a
chcemy inny kredyt, bo nie jest to własność tylko prawo do tego lokalu ale
podkreślam że tylko się spotkałem z takimi stwierdzeniami z kilku źródeł i
nie wiem jak w rzeczywistości.
Dodam iż opłaty przy kupnie i sprzedaż mieszkania własnościowego są wyższe
nawet o kilka tysięcy od spółdzielczego własnościowego(notariusz, wpis do KW
...)
Piszę to jako spółdzielca bo z sąsiadami nieraz dyskutowaliśmy i może się
mylę ale mniej więcej takie są zasady.
Pozdrowienia Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-09 08:40:47

Temat: Re: Spoldzielcze wlasnosciowe prawo a pelna wlasnosc
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Rolbiecki pisze w news:00fd01c32e50$8ed5e630$5dc89d84@Rolbieca

> Jak w tej sytuacji rozwiązać najprostsze sprawy finansowe: sprzątanie,
> wywóz śmieci (miałbym postawić sobie osobny kontener?), czy też sprawy
> remontów... Ale może w Europie tak się robi. :-)

A po co? Przecież, jeśli idzie o użytkowane kontenerów, remonty
itd. nic się nie zmienia. Tak samo i tej samej firmie płacisz za
wywóz tych samych śmieci, jak dotychczas. Jeśli malowana jest
klatka schodowa, to i tak muszą się zgodzić wszyscy lokatorzy.
Jeśli ktoś wybije szybę na klatce, to i tak okno na swój koszt
wymienia administracja.

Tak jest u nas, gdzie część mieszkań z bloku jest wykupiona,
część spółdzielcza, część jeszcze służbowa, różnie... Różnica
taka, że kilku właścicieli, poza mieszkaniami, ma na własność
kawałek grubtu. I oczywiście nawet nie wiedzą, który kawałek. :/

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-09 08:56:21

Temat: Re: Spoldzielcze wlasnosciowe prawo a pelna wlasnosc
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Andrzej i B. pisze w news:bc1gmu$rbt$1@szmaragd.futuro.pl

> Piszę to jako spółdzielca bo z s+-siadami nieraz dyskutowali?my i może się
> mylę ale mniej więcej takie s+- zasady.

Mogę podrążyć? :-))

Interesują mnie bardzo materiały o spółdazielniach, które
zbankrutowały - co to oznacza dla mieszkańców? I jak było
rozwiązane?

I o tych, które zaciągnęły kredyty, ale nie zdołały ich spłacić.
Jak to się wtedy odbija na mieszkańcach? Czy oni ponoszą jakieś
konsekwencje? I czy można przewidzieć, które spółdzielnie
zbankrutują? :-)

Rozumiem, że doradzacie jednak przekształcenie własności ze
spółdzielczej w pełną? Czy to rzeczywiście zabezpiecza?

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-09 09:06:02

Temat: Re: Spoldzielcze wlasnosciowe prawo a pelna wlasnosc
Od: A...@e...pl (Adam Rolbiecki) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Monday, June 09, 2003 10:32 AM,
osobnik >> Andrzej i B." <andrzejibeata@"nospam <<, napisał:

[...]
> Piszę to jako spółdzielca bo z sąsiadami nieraz dyskutowaliśmy i może
> się mylę ale mniej więcej takie są zasady.

W wielkim skrócie odpowiem tylko, że wielkie dzięki za tak obszerne
rozjaśnienie sprawy. Nawet sobie sprawy nie zdawałem, przyznaje to bez
bicia, jak to naprawdę wygląda. Ty masz z kim o tym rozmawiać, ja
niestety, ze swoimi nowymi sąsiadami przez trzy miesiące nie mogłem
dojść do porozumienia w prozaicznej sprawie sprzatania klatki schodowej,
a co dopiero mówić o stworzeniu wspólnoty...
Jeszcze raz dzięki! :-)

--
tymczasem,
* * * * *
A.



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.dom

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-09 10:27:20

Temat: Re: Spoldzielcze wlasnosciowe prawo a pelna wlasnosc
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Andrzej i B." <andrzejibeata@"nospam"tlen.pl> writes:

> 5. Przeważnie nie opłaca ci się występować ze spółdzielni gdyż kaszty
> zarządzania częścią wspólną ( gdy zarządcą jest spółdzielnia) są niższe bo
> wszelkie dochody spółdzielni ( wynajem lokali użytkowych, wpływy z reklam
> itd. ) pomniejszają te koszty co nie ma miejsca przy wystąpieniu, bo wtedy
> płacisz pełne (takie same za m2 jak spółdzielca ale on minus wpływy do
> spółdzielni ).

O, wlasnie - czy wystepujac ze spoldzielni zrzekam sie dochodow z
czesci wspolnej i nic za to nie dostaje?

I co sie dzieje, jesli wystapia wszyscy? Kto jest wtedy wlascicielem
tej czesci wspolnej?

MJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

halogenki a skośna ściana
Gdzie ziemia do ogrodu - Warszawa
oświetlenie
zmywarka - tabletki 3w1
Rzeźnicy/Irlandia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »