Data: 2001-08-16 16:56:05
Temat: Re: Spotkanie w Gdańsku - relacja... (uwaga! długie)
Od: Hanna Deirdre <d...@p...au.poznan.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 11 Aug 2001 14:03:27 +0200, Konrad Brywczyński
<b...@w...pdi.net> wrote:
> Umówiliśmy
> się na Św. Marcin w Poznaniu. Kiedy powiedziałem o tym mamie, stwierdziła,
> że chyba też w takim razie przyjedzie. :-)
JEZU JAK SIE CIESZE...!!!!!
Tak mi cytacikiem z piosneczki wyszlo :-). Mieszkam sobie w Poznaniu,
kocham wszystkich grupowiczow za przepisy, wdziek i
bezpretensjonalnosc! Co prawda malutko sie udzielam ale duzo czytam
(bo i postow duzo). Jak tylko stane na nogi i bedzie praca a nie
ciagle postudencki wikt to tyz zaczne pisac rozne swoje przypisy!
Lubiem gotowanie strasznie a jeszcze bardziej jedzenie pysznosci.
Szkoda tylko ze dowcip Garfilda "jak mozna opisac krotko co to jest
pyszny smak dobrych potraw ? To kaloria!" jest taki prawdziwy :-(.
;-))
Poza tym cieszy mnie ze moze powstanie polska grupa o robotkach -
robienie na drutach, scibolenie szydelkiem, szycie i ostatnio haft
krzyzykowy to moje ulubione rozrywki na nudne wieczory. Patchworki
gora!!!
Uff, znowu odbieglam od tematu, to dla mnie charakterystyczne!
Tak, tak, tak! Niech bedzie spotkanie swieto-marcinskie!! Rogale
Marcinskie calkiem mniam-mniamowe sa!! (tzn. zalezy z jakiej piekarni
:-))
pozdrawiam Hania
|