Data: 2011-02-04 12:29:25
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 03 Feb 2011 21:33:18 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-02-03 19:11, Ikselka pisze:
>
>> Dziś bylibyśmy wygnańcami najprawdopodobniej, gdyby mąż uległ mojej presji.
>> Tymczasem pozostanie w kraju pozwoliło nam na zachowanie więzi z nim i z
>> ludźmi tutaj, na ugruntowanie WŁASNEJ, opartej na naszych realiach pozycji
>> ekonomicznej. Ciężką pracą.
>> A tamta rodzina wróciła po wielu latach, tam pozostawiając nie swoje
>> interesy, które dawały im tam chleb, kontaktów tutaj żadnych, ich dzieci
>> się rozpierzchły po świecie, a oni są sami, samiuteńcy, nikt ich nie zna,
>> "za starzy na seks, za młodzi na sen"...
>
> Moi znajomi, zmuszeni do wyjazdu w czasie stanu wojennego - alternatywą
> było więzienie - mają zupełnie inne doświadczenia. I chociaż
> przyjeżdżają do Polski co jakiś czas, nie maja zamiaru wracać, nawet na
> emeryturę. No ale lekarze są ludziom potrzebni wszędzie :>
Po co to ":->"?
Jeśli o mnie chodzi - dziś (tj od dawna) widzę, że mąż miał rację, MY
jesteśmy potrzebni tu, w kraju. To sobie najbardziej cenimy. Zagranica to
nie jest żadne nasze marzenie. Bez ":->".
|