Data: 2006-01-05 18:11:51
Temat: Re: Sprzedam dusze..(zyciowa historia)
Od: "PowerBox" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Justyna N" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:43bc4180$1$17939$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Tutaj wchodzi zachowanie, ale samiec alpha nie koniecznie jest tym, który
> posiada optymalny zestaw genów.
- w to już się nie zagłębiam, bo nawet nie wiem pod jakim względem miały by
być optymalne.
> Omińmy poczucie bezpieczeństwa i skupmy się na pobudzeniu seksualnym.
Znowu
> wchodzą feromony. Znalezienie osobnika o odpowiedznich genach wywołuje
> podniecenie-na zasadzie "to jest facet z którym chcę mieć dzieci".
- ja to widzę inaczej. Wszystko sprowadzam do wewnętrznej gry faceta (przy
idealnym założeniu, że laska w danym momencie się nie zmienia).
> > Chłopcy grzeczie wychowani przez mamusię raczej na to sami nie wpadną.
> > A wiesz dlaczego osoba mająca zerowe zainteresowanie u dziewczyn myśli o
> > sobie "jestem psem"?
>
> A może jest odwrotnie? Ktoś myśli o sobie "jestem psem" i dlatego nie ma
> powodzenia u kobiet?
- wydaje mi się, że najpierw ktoś jest zgnojony, że świat odbiera z niskiej
perspektywy a potem na bazie obserwacji powstaje opis łączony z tym jak
człowiek z permanentnie niskim statusem się czuje.
> >> Hehe on byl raczej malo dominujacy. Ale mial to "coś" i nie chodzi mi o
> >> zawartosc spodni (choc to tez).
> >
> > - to "coś" jest napisane na twarzy faceta tak samo
> > jak złość, smutek, kombinowanie, poczucie, że nie jest się dość dobrym i
> > wszystko inne... Odzwierciedla jego wewnętrzny stan. Zmianę stanu widać
> > natychmiast.
>
> No cóż to "coś" to nie wyraz twarzy. Raczej postawa.
- to po co zawsze gapicie się w oczy skoro tylko postawa? Jedno i drugie
jest sprzężone ze stanem.
> Widzisz. Kobiety na pierwszym miejscu szukają samców o odpowiedznim kodzie
> genetycznym. Zeby nie było, że się z Tobą kłócę to najczęściej jest to
> samiec alpha. Na szczycie stada zawsze znajdował się samiec o najlepszym
> zestawie genów-takim, który umożliwia przetrwanie w danym środowisku i
> wydanie zdrowego, płodnego potomstwa. przez milony lat nic się nie
zmieniło.
- a nic o tym nie wspominałem wcześniej? ;-) Dobra, pewnie w innym wątku
było.
> Zauważ, że kobiety odrzucają samców beta nawet jeśli usilnie naśladują oni
> samców alpha. Natury nie da się oszukać. Kobieta zawsze "wyczuje"
- zauważyłem, nawet co nieco o tym pisałem ;-)
|