Data: 2002-09-03 14:30:33
Temat: Re: Sterydy a zarost i włosy na klacie :-)
Od: Jan Jakub <j...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 2 Sep 2002 12:10:51 +0200, "Szczesiu" <s...@p...pl> wrote:
>Mam 25 lat i denerwuje mnie ubogi zarost na twarzy i w og?le praktycznie
>nieobecne ow?osienie g?rnej cz??ci tu?owia (od p?pka wzwy?).
hm... ja mam prawie 26 i mam to samo! mam mocno owlosione nogi, krocze
i na tym sie konczy - wzwyz jest cieniutko - zero owlosienia na klatce
piersiowej - powiedzialbym, ze normalne owlosienie pod pachami no i
bardzo rzadki zarost na twarzy...
> Fajnie by?oby
>zapu?ci? sobie br?dk?, pokaza? w?osy na klacie, czy podrapa? dziewczyn?
>zarostem...
hm... brodke? hm... bo ja wiem - kwestia gustu...
wlosy na klacie? tez mi niespecjalnie na tym zalezy...
podrapac dziewczyne zarostem? oh... god... a po co? jeszcze mi sie nie
zdarzylo, zeby ktoras to lubila! ja mam bardzo "rzadki" zarost na
twarzy - jest rzadki, ale rosnie szybko - praktycznie codziennie
(czasem nawet dwa razy) musze sie golic bo mi dziewczyna mowi, ze ja
drapie... inna sprawa jest taka, ze jak sie z nia tydzien nie widze,
to sie wogole nie gole i po tygodniu mialbym calkiem niezly wasik i
brodke - gdyby nie to, ze moj zarost jest taki rzadki! wyglada to jak
"pierwszy zarost 14 latka"!!!
>Poza tym nie narzekam ani na pop?d, ani brzmienie g?osu, ani
>umi??nienie.
mam to samo - mutacje przeszedlem jakies 10 lat temu, popedu u mnie
dostatek i generalnie kwestie seksualne sa raczej w normie...
hm... sam nie wiem co o tym myslec... wiec generalnie to nic nie
mysle... po prostu zyje dalej... kompleksow z tego powodu nie mam w
kazdym razie...
|