Data: 2011-02-06 13:11:57
Temat: Re: Stomatolog - niedokończony zabieg (przez NFZ)
Od: "magda" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
wszystkie zęby i korzenie tym bardziej nalezy usuwac u chirurga. nigdy nic
nie wiadomo co się wydarzy, jakie powstana komplikacje.
przed wyrwaniem należało od razu zrobic rtga a nie potem/
Użytkownik "Negatyw" <n...@W...gmail.com> napisał w wiadomości
news:iilo62$sks$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Nie wiem czy ta grupa, to najlepsze miejsce na ten post, ale wg mnie (poza
> pl.soc.prawo) też.
> Poczytajcie, może nie ja jeden miałem taki przypadek...
>
> Zgłosiłem się do gabinetu stomatologicznego na usunięcie korzenia.
> Stomatolog miał również kontrakt z NFZ i przyjął mnie.
> W połowie ekstrakcji (po dobrej godzinie męczarni) okazało się, że jego
> druga połowa nie daje się za żadne skarby usunąć. Dopiero w tym momencie,
> zdecydował się na wykonanie zdjęcia rtg. Zdjęcie wykazało niedoleczone
> kanały i na ten fakt zwalił winę za ból i pozostawił mnie z połową
> korzenia w krwawiącej szczęce.
> Podał mi kontakt do 3 szpitali/klinik, które posiadały wydziały chirurgii
> stomatologicznej i zasugerował, aby tam dokończyć zabieg. Powiedział, że
> mam na to 2 tygodnie, gdyż po tym czasie mogę mieć komplikacje. Wspomniał
> o kolejkach na zabiegi przez NFZ i podał mi też namiary do swojego
> znajomego chirurga dentystycznego - oczywiście gabinet prywatny.
> Zasugerował, abym nikomu nie mówił, że przyjął mnie przez NFZ - a
> prywatnie. Podobno miało to uczynić procedurę mniej skomplikowaną. Nie
> wypisał mi też żadnego skierowania. Stwierdził, że nie posiada takiej
> możliwości.
>
> Następnego dnia (po nocy na antybiotyku i Ketonalu Forte) udałem się do
> kliniki stomatologicznej - świadczącej też usługi przez NFZ. Opowiedziałem
> o moim przypadku. Od razu poproszono mnie o okazanie SKIEROWANIA od
> lekarza, który NIE DOKOŃCZYŁ zabiegu. Z racji, że takowego nie posiadałem,
> obsłużono mnie ODPŁATNIE. Usługa (z rtg) kosztowała mnie 255zł. Gdybym
> miał informację, że zabieg został rozpoczęty przez NFZ - przez NFZ
> zostałby dokończony.
>
> Co myślicie o tej przygodzie?
> Czy mam prawo domagać się (od lekarza, który rozpoczął proces ekstrakcji)
> zwrotu kasy, wydanej na dalszy zabieg?
> Czy miał prawo nie wydać mi skierowania i nie wydać mi informacji o
> przebiegu niedokończonego zabiegu?
>
> Pozdrawiam
>
> --
> -------
> Negatyw
> -------
>
>
|