Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!h24-66-87-76
.wp.shawcable.NET!not-for-mail
From: "Pyzol" <p...@s...ca>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Strach przed smiercia a robienie wnukow
Date: Mon, 16 Jun 2003 15:26:00 -0500
Lines: 61
Message-ID: <bcl94i$ke3sn$1@ID-192479.news.dfncis.de>
References: <bckhcu$mt1$1@nemesis.news.tpi.pl>
<bckuf7$jklnt$2@ID-192479.news.dfncis.de>
<M...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: h24-66-87-76.wp.shawcable.net (24.66.87.76)
X-Trace: fu-berlin.de 1055795155 21434263 24.66.87.76 (16 [192479])
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:209457
Ukryj nagłówki
"Marsel" <Marselon@p_czta.onet.pl> wrote in message
news:MPG.19582eafd147907998993b@news.onet.pl...
> Tu przyznaje ze sie calkiem pogubilem. Najpierw opisujesz jak rozumem
> udalo Ci sie osignac rownowage, tak to odebralem, a potem twierdzisz
> ze to stanowczo sam rozum nie wystarcza bo ogranicza itd..
Och, bo ja nie mam wyjscia: kiedy pisze - to niby operuje kategoriami
intelektualnymi, ale to nie tylko to. To tylko p r o b a opowiedzenia
tego, co w sumie opowiedziec sie nie da, bo wlasnie obejmuje wiecej niz
intelektualizowanie. Musisz probowac "wejsc pomiedzy" napisane slowa, jesli
hcesz "zrozumiec".
Nie, nie uzyskalam "rozumem" rownowagi. Rozum stanowi tylko jeden z
elementow jej zachowania - tyle, m.in odkrylam - ale trzeba zawsze
"wiedziec" ze tylko jeden. Ze operujac tylko nim nie osiagnie sie Tego,
Czego Nazwac Nie Mozna, ( bo sie nazwa od razu TO utlucze;)
>
> Po pierwsze - przyjmuje ze jak jeden z elementow troche nawalil
> (cialo), drugi - rozum - staral sie zredukowac to zachwianie. A co w
> tym czasie robila dusza?
Przyszla z pomoca - cialu ( zadnych efektow ubocznych przy chemoterapii!!!
zadnych!), no i rozumowi aby mu pokazac "wlasciwa" droge pojmowania. :)
>
> Przede wszystkim - Nie bardzo pojmuje dlaczego niby, skad wniosek, ze
> rozum mialby byc uprzywilejowany do komunikacji. Takie zalozenie nie
> nalepiej wg mnie swiadczy o twoich zdolnoscich porozumiewanie sie na
> poziomie np. emocji, albo nie zdajesz sobei z tego sprawy (albo celowo
> nie starasz sie zwerbalizowac;).
Pisalam o komunikacji w powszechnym znaczeniu- formulowania i odbierania
tresci wyrazanych verbalnie.
Ja co prawda tez nie bardzo wiem jak
> to dziala, ale wychodze z zalozenie ze wiedza taka nie jest niezbedna
> aby to dzialalo ;)
Alez oczywiscie,ze nie - ale zlekcewazenie tej wiedzy,to "niebieska
galaretka" czyli takie njuejdzowe pieprzenie o motylkach;)
>
> Wydaje mi sie, ze mozna tworzyc rozmaite teorie o wieloskladnikowej
> budowie czlowieka, ale zawsze to jest jakims uproszczeniem.
> a juz rodzielanie tych skladnikow jest bledem.
Caly witz polega na tym,ze ja bynajmniej nie mam zamiaru tworzyc zadnej
teorii. Moja teoria jest ateoria, bo teoria to - znowu - li tylko
intelektualizm.
Jednak sila rzeczy, uzywajac sieci, mam ograniczenie" moge wyrazac sie
tylko w slowach pisanych, rozmowa ze soba, obejmuje juz wszystkei trzy
elementy jestestwa. Ja to nawet podejrzewam iz jest mozliwosc "komunikowania
sie" wszystkimi trzema drogami pomiedzy ludzmi, ale uczestniczacy w takim
czyms, musza byc jednakowo "swiadomi" troistosci jestestwa.
Nigdy ci sie nie zdarzylo,ze z kims "rozumiales sie bez slow"? To taki jeden
z ( wielu) sygnalow ze mozna.
Kaska
|