Data: 2006-02-14 23:16:27
Temat: Re: Straciłam dziewictwo z kolegą ojca
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mamak z Galicji" <mamak112@SPAM_DUPAwp.pl> wrote in message
news:dstmos$ah3$1@inews.gazeta.pl...
> To tytuł z okładki jednego z czasopism dla młodzieży.
O matko. Przeczytałam tytuł postu, potem nick autorki i... mnie zatkało.
Przez sekundę myślałam, że Ty tak o sobie....:))
A co do meritum... czy to się w ogóle da kontrolować??? Jak dziewczyny będą
chciały, to w drodze ze szkoły cała klasa przeczyta taki artykuł, a pisemko
nigdy do domu żadnej z nich nie trafi. Smutne to bardzo. Mnie też
przszkadza. Nie wiem, co bym zrobiła, gdybym miała córkę - chyba już od
kołyski zaczęłabym tłumaczenie, że szkoda szarych komórek na czytanie
durnot. Sama szmatławców nie kupuję i nie czytam, więc nawet nie wiem, czy
umiałabym je na tyle wyśmiać, żeby dziewczynę skutecznie do nich zniechęcić.
A może to jest metoda? Nie zakazywać, tylko po prostu od małego (tzn kiedy
dziecię jest małe) z absolutną odrazą omijać te bardziej szmatławe półki w
kioskach?
Zresztą nie wiem, czy ja się powinnam wypowiadać, bo ja w stanach totalnego
psychicznego zmęczenia sięgam po Chmielewską. To też jest jakieś
skrzywienie:)
Anka
|