Data: 2003-01-23 12:14:37
Temat: Re: Strajk lekarzy - na razie nie u nas
Od: Marek Bieniek <m...@p...wytnij.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 23 Jan 2003 07:37:06 +0100, SebaX wrote:
> Ok, nie chce sie pracowac to mozna zawsze zmienic zawód, place dyktuja prawa
> rynku, tak wyglada kapitalizm.
Na podstawie tego akapitu wnioskuję, że nie masz pojecia o czym piszesz.
Jaki rynek? Gdzie masz podjście rynkowe w polskiej, niesprywatyzowanej
medycynie???
> Jezeli przyjmujac sie na etata za jakas
> okreslona kase zgodziles sie na to, no to co chcesz wiecej? mogles
> powiedziec szefowi ze za tyle nie bedziesz pracowal.
I nie pracować w ogóle. I przekwalifikować się. Fajnie. A co z tymi, co
lubią ta pracę i są w niej dobrzy?...
> A feudalizm napewno
> nie jest w sytuacji gdy szef nie chce zeby byly przestoje w pracy, to nie
> feudalizm tylko prawidlowe zarzadzanie.
Wiesz co?
Zadowolenie pracownika powinno leżeć w interesie jego szefa, więc takie
(siłowe) załatwianie sprawy to właśnie feudalizm.
Z Twojej wypowiedzi wynika jednoznacznie, że nie masz pojecia jak wyglada sytuacja w
polskiej medycynie.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
|