Data: 2006-04-15 00:37:23
Temat: Re: Stromatolog, tzw. onlay i cena :(
Od: PAweł <pgoralsk@bezspamu_wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "LM" <p...@n...sig> napisał w wiadomości
news:44403602.10807@lesheck.pl...
> PAweł pisze 15-04-2006 01:29:
> > Stomatolodzy są pazerni (jak zresztą wszyscy ludzie)
> >
>
> Więc uważasz, że pacjenci są pazerni, bo nie chcą płacić za leczenie
A nie płacą??
A stomatologom jednak wygórowane stawki udaje sie wymusić.
> > Denerwuje tylko hipokryzja, gdy udaja, ze te ceny sa OK i porównują np.
z
> > cenami niemieckimi , chwaląc się, ze sa nieco nizsze.
> >
>
> Nie, nie są nieco niższe. Są kilkakrotnie niższe.
Ejze,- kilkakrotnie?
Smiem twierdzić, ze to nieprawda, pomijajac juz fakt, ze u nas trzeba płacic
za nie z własnej kieszeni, podczas gdy wiekszość Niemców ma je w ramach
ubezpieczeń.
>
> > Zapominają tylko przy tym o drobnosce,- zarobki w Niemczech są
przeciętnie
> > 10-krotnie wyższe niz u nas.
> > Dlaczego zatem poziom zycia stomatologów polskich ma byc wyjątkiem i
musi
> > byc porównywalny z niemieckim??
> >
>
> Za materiały i sprzęt płacimy tyle samo, a czasami więcej niż niemieccy
> dentyści.
Czyzbys twierdził, ze w przypadku tu omawianym wiekszość kosztów stanowiły
materiały??;-)
I nasz poziom życia niestety nie jest porównywalny z
> niemieckimi dentystami.
>
Cóż, "moj " dentysta ma piekny dom, avensisa i yarisa, 2 razy do roku jeździ
w ciepłe kraje, ma też łódkę.
Naprawdę specjalnych różnic nie widzę. Wiem to dokładnie, bo nasze domy
sąsiadują, a toyoty kupił za moja namową i przykładem.
Nie ma "tylko" kasy fiskalnej (w przeciwienstwie do dentysty
niemieckiego;-)))
--
Pozdr
P
|