Data: 2002-04-03 22:35:04
Temat: Re: Suche i twarde ciasta
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Magdalena Bassett <m...@w...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@w...net...
>
>
> Jakbys robila biszkopt z mojego przepisu, to wiedz, ze wielkosc babelkow
> mu nie szkodzi, mikser reczny, czy wolnostojacy czy trzepaczka nie maja
> znaczenia, temperatura jajek nie ma znaczenia (prosto z lodowki), w
> nierownych piecach tez wychodzi, bo jest to biszkopt, ktory zawsze sie
> udaje.
>
> oto slowa uznania:
> > Bez wielkiej nadzei wstawilam biszkopt do pieca i, o cudzie! Nie tylko
sie
> > nie zapadl, nie sklesl ani nie poskrecal, ale wyrosl ROWNIUTKI,
PROSCIUTKI a
> > do tego jaki SMACZNY!!!
> > > Bylam oczarowana i uroczyscie, w obecnosci swiadkow slubowalam, ze
odtad juz
> > tylko i wylacznie biszkopty bede prokurowac wedlug receptury Magdy B.!!!
> > Grazyna
>
> Przepis z mojego archiwum:
> Biszkopt, ktory zawsze wychodzi, jesli nic nie zmieni w sposobie
przyrzadzenia:
> 5 bialek
> 5 zoltek
> 2/3 szklanki cukru (165 gr)
> 1 i 1/4 szklanki maki (200gr)
> Rozgrzac piec do 180C/350F przez 15 minut lub dluzej.
> 24-28 cm tortownice wysmarowac maslem i wysypac maka, nie tarta bulka.
Ubic
> bialka mikserem lub trzepaczka, i gdy srednio ubite, dodac powoli cukier,
> ciagle ubijajac, az beda lsniace i geste, jak krem, okolo 2 minut. Nadal
> ciagle ubijajac, dodawac po jednym zoltku, miksujac 10 sekund pomiedzy
> zoltkami. Dodac make i delikatnie wymieszac za pomoca lyzki, lopatki
> czy reka,
> juz bez miksera. Przelac do formy, piec az zloty i troszke zacznie
> odstawac od
> brzegow, 35-45 minut. Sprawdzic patyczkiem.
> Magdalena Bassett
Niestety, sprawa jest raczej beznadziejna....robilam biszkopt z Twojego
przepisu pelna nadziei i znow klapa! Na prawde nie wiem o co chodzi, juz
nawet przestalam dociekac. Kazdy biszkopt opada i staje sie satyra na
biszkopt. Albo piekarnik jest do chrzanu albo ja emituje jakies
antybiszkoptowe promieniowanie. W innych piekarnikach wychodzil i w
aktualnym na poczatku tez. To jest dla mnie zagadka, bo np. bananowe wyrasta
i dopieka sie bez zarzutu. Ale jutro chyba porwe sie na ten przepis jeszcze
raz i moze stanie sie jakis cud?
Pozdrowienia, Agata
|