Data: 2000-04-01 21:16:37
Temat: Re: Sumienny lekarz umiera razem z chorym
Od: "MN" <n...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wiesz , Krasnal , jakiś czas temu pewna pacjentka poszukiwała mnie przez
kilka dni po zabiegu , żeby mi podziękować za potrzymanie za rękę , za
odrobinę uśmiechu , za zainteresowani !!! Niby nic wielkiego ale w
nieustannym pośpiechu jaki panuje na naszym bloku operacyjnym , było to już
coś. Obiecałem jej to co zwykle , że będzie dobrze , że będę przy niej aż do
końca zabiegu , że nic nie będzie bolało że jest kimś ważnym , znaczącym
dla zajmującego się nią personelu. Nie wiedziała , że to nieprawda , że to
po prostu kolejny "klient" w dniu dzisiejszym , że trzeba keszcze posprzątać
, skasować forsę zebrać prezenty i fanty od naiwnych pacjentów. Tyle spraw i
jej .... ból. I patrzysz na to po 48 godzinach dużuru w różnych miejscach
bo przecież trzeba nakarmić dzieci ); ze zmęczenia ćmi ci się w oczach ,
ale nic ; robisz swoje . Okazujesz tyle serca ile w takich warunkach można .
Powiedz mi ile serca wystarczy ? KawaŁek ? Większy ? Mniejszy? Nie lubię
opowieści o poświęceniu , powołaniu , satysfakcji - wolę szczerość : nikt
kto nie daje innym części swojej osobowo ści , nie zrozumie ile to kosztuje.
A potem przychodzą , żeby mnie obrazić - flaszka , koperta ,kwiatek.. . Nie
chcę? Może za mało , doktorze , Chcę - łapówkarz! A ja po prostu chcę
pracować w jakim , takim komforcie . Chcę mieć sprzęt , który się nie sypie.
Leki ,które działają. Szefa , który doceni , pochwali , pozwoli się uczyć.
172 godziny pracy miesięcznie , a nie prawie 500 ! Wiesz , kiedyś
zreanimowałem faceta , ojca rodziny , 48 lat , nzk w mechanizmie migotania
komór w przebiegu ostrego zawału serca ; wychodząc za szpitala poszedł na
skargę do dyrektora , z powodu obolałej klatki piersiowej. A ja nie
usłyszałem nawet spier... . Motywacja ma to do siebie , że wygasa jeśli jej
coś nie podtrzymuje. Moją podtrzymuje wdzięczność pacjentów . Zwłaszcza
słowna.
Pozdrowienia Bartek.
Użytkownik Krasnal <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:2YRE4.18480$a...@n...tpnet.pl...
> "Sumienny lekarz umiera razem z chorym,
> jezeli nie potrafi go wyleczyć.
> Wszyscy lekarze to szarlatani
> i wszyscy chorzy tez.
> Tylko policja jest jest uczciwa ...w Anglii."
>
> Tak nam sie przypomnialo po tym jak Wielkopolska Kasa Chorych uchwalila
> sobie, ze lekarz moze otrzymywac prezenty od pacjentow z wdziecznosci za
> troskliwą opiekę...
> Slyszeliscie ostatnio o czyms tak wesołym? To nie jest Prima Aprilis.
> Poczytajcie prase kilka dni wstecz. Wszystkim Krasnalom az kopary do ziemi
> opadly.
> Teraz za przykladem lekarzy pojda inne grupy zawodowe np. urzedasy -bedą
> otrzymywac prezenty za zalatwienie petentowi jego sprawy, petent z
> wdziecznosci zaniesie albo kwiatek albo polowke albo koperte. Super sie
robi
> . Nie ma co.
> Potem na podobny pomysl wpadna np. nasi kochani policjanci. Taki kierowca
> zatrzymany przez patrol policyjny. z wdziecznosci wreczy prezent
> policjantowi zat o ze dzieki zatrzymaniu przypomni sobie podstawowe zasady
> ruchu drogowego. Ta forsa bedzie z dziecznosci. Gdyb nie policjnt to
> kierowca moglby zlamac jeszcze innne przepisy, co gorsza moglby
spowodowac
> wypadek! A tak zostało mu to przypomniane i z wdziecznosci obdarowal
> sympatycznego funkcjonariusza kolorowym banknotem.
> Proponuje Wielkopolskiej Kasie Chorych udac sie do lekarza. A wszystkim
> Pacjentom zalozenie swojej Kasy Zdrowych Pacjentow.
> Pamietajcie " Wszyscy lekarze to szarlatani....
> Zycze usmiechu, bo smiech to zdrowie
> Pozdrawiam
> --
> Krasnal
> ----------------------------
> Tajna Organizacja Walczących Krasnali
>
>
>
> --
> Krasnal
> ----------------------------
> Tajna Organizacja Walczących Krasnali
>
>
|