Data: 2005-07-29 20:41:36
Temat: Re: Suszenie pałek wodnych
Od: "nocnik" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dzieki za rade ale niestety lakier nie powstrzyma tego ze palka sie
> rozpada. W zeszlym roku tez napalilem sie na ten pomysl, i kupilem caly
> lakier do wlosow. Wypsikalem naprawde ostro wszystkie palki. Pojechalismy
> z dziewczyna na tydzien na wakacje. Jak przyjechalismy to pierwsze co
> trzeba było zrobic to nie wykonywac gwałtownych ruchów, żeby powietrze nie
> falowało. Koło wazonu mieliśmy po prostu górę tych małych kosmyków.
> Wszystko się rozwaliło, a suszyłem je miesiąc na słońcu. Wisiały pałkami w
> dół. Może ktoś ma lepszy pomysł ??
Ja poprzedniego roku zasuszyłem pałki i trzymaja się do tej pory. Trzeba po
prostu zerwac je dośc wczesnie, zanim "dojrzeją". Musisz poszukac tych
najmłodszych pałek. Potem suszysz je i nie żałujesz lakieru. Najwazniejsze
jednak to by zerwać je w miare wczesnie. O lakierze tez nie radze zapominać,
może jakims mocniejszy użyc. W każdym bądz razie ja użyłem zwykłego do
włosów i się trzyma.
----------------------------
pozdr.
nocnik
|