Data: 2002-07-17 11:22:56
Temat: Re: Suszyć, tylko jak?
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ah3if2$5m7$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
> news:ah34eh$jo3$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> > Czy może ktoś wie, jak zasuszyć kupidynka, żeby zachował swój kształt?
> > Podobno jest to możliwe, ale najprostsza metoda do góry nogami niestety
> nie
> > daje pożądanego efektu.
>
> Uprzejmie proszę o wyjaśnienie mi po cholerę suszyć kupidynka (co by to
nie
> było) ????
> To już lepszych zbiorników kurzu jak zasuszone cfiety nie można
wymyślić???
> Nooo... chyba, że to romantyczne wspomnienie z wakacji. :-)
Znowu jestem podpuszczana?
Butelki z winem z piwnicy jak się przynosi zakurzone, to jakoś wszyscy się
zachwycają:), a ani kolorów nie mają subtelnych, ani kształtów, ani zapachu
jak suszone kwiaty...
Pozdrawiam, Basia.
|