Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Cyprian K.Peterka" <c...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Swiadome ksztaltowanie swiata - duszy
Date: Mon, 13 Sep 2004 14:59:33 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 60
Sender: c...@o...pl@karmel.media4.pl
Message-ID: <ci45iq$ndo$1@news.onet.pl>
References: <ci3uig$ls0$1@news.onet.pl> <ci3v3p$29ig$1@mamut.aster.pl>
<ci3vkd$8cf$1@news.onet.pl> <ci40ld$2b6h$1@mamut.aster.pl>
<ci41kd$1fm$1@news.onet.pl> <ci42b1$2d33$1@mamut.aster.pl>
<ci42hb$9mq$1@news.onet.pl> <ci435i$2e4g$1@mamut.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: karmel.media4.pl
X-Trace: news.onet.pl 1095080346 23992 62.233.250.74 (13 Sep 2004 12:59:06 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 13 Sep 2004 12:59:06 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:287496
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Przemysław Dębski"
> Nie w sensie fizycznym powiadasz ? "Przyciagamy ludzi swego pokroju w
swoje
> poblize i oni już w nim pozostaja, na dluzej lub krocej.". No to jak
kogoś
> przyciągnąć w swoje pobliże w sensie nie fizycznym ?
Chodzi mi o zupelnie inne przyciąganie, przyciąganie w sensie
psychologicznym (lub raczej: duchowym), ktore obrazowo sa przedstawiane w
znanych przyslowiach czy powiedzeniach: "swój przyciaga swego", "z jakim
przestajesz, takim się stajesz", "ciagnie wilka do lasu"....
Istnieje zjawisko jakby "duchowego" przyciągania się osob o podobnych
systemach wartosci, tych samych zainteresowaniach, tym samym hobby. Lubimy
otaczac sie ludzmi o podobnych zainteresowaniach, bo sie bardzo dobrze
czujemy w ich towarzystwie. To zupelnie naturalne i nikogo nie dziwi.
Owo "duchowe" przyciaganie sie ludzi nie dotyczy cech zewnetrznych,
fizycznych, lecz wewnętrznych, "duchowych", czesto dotyczy ono cech
osobowościowych skrywanych przed innymi.
Kazdy czlowiek ma swoj wlasny system wartosci, ktorym kieruje sie w zyciu.
Dla jednego wazne jest to, dla drugiego cos zupelnie innego. Ludzie maja
rozne hobby i zainteresowania i przyciagają swiadomie lub nieswiadomie
innych ludzi, ktorzy sa duchowo" do nich podobni.
I nawet jeśli czasem obserwujemy cos innego, cos jakby przyciaganie sie
przeciwienstw, ludzi o cechach pozornie zupełnie przeciwstawnych, to jednak
naprawde jest to przyciaganie tego samego, jezeli jest w nas jakas ukryta
tesknota za czyms przeciwstawnym, albo jest jakis emocjonalny powod do tego.
Nalezy wyraznie podkreslic, że owo "duchowe" przyciaganie nie ma nic
wspolnego z przyciaganiem fizycznym. Nie jest wiec jakims nowym rodzajem
magnesu, która przyciaga przedmioty i ludzi, ktorego sile mozna by jakos
oszacowac czy zmierzyc.
To przyciaganie ma charakter umowny, mowimy o nim na podstawie
obserwowanych skutków, niejako juz po fakcie, obserwujac w naszym otoczeniu
czy srodowisku ludzi "podobnych nam" duchowo. Nie dotyczy to przyciąganie
zadnych fizycznych cech ludzi, typu kolor skóry, włosow czy oczu, ale cech
wewnetrznych, czasem nawet skrywanych, niekoniecznie tych ujawnianych i
eksponowanych przez dana osobe.
To przyciaganie jest w duzej mierze skutkiem posiadania roznych systemów
wartości u roznych osob, ktore powoduja ze latwiej nam pewne fakty i
zjawiska obserwowac, a zatem i "zapraszac" do swego otoczenia na dluzej niz
tylko na jeden akt poznawczy.
CKP
|