Data: 2002-12-23 09:34:16
Temat: Re: Sylwester, dziecko, ktore boi sie psow
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Botwinka" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:au1u49$5oq$1@news.onet.pl...
> [...] Próbowaliśmy wiele razy pokazać jej,
> że nie każde zwierzę stanowi od
> razu zagrożenie. Mamy na wsi dwa psy
> (zamykamy je gdy ona przyjeżdża bo
> inaczej nie wyjdzie na dwór) ale nic z tego.
> Przymierzamy się do zakupu kotka albo
> królika. Może to coś pomoże.
> [...]
Używasz słowa "fobia", więc potraktuję lęki Twojego dziecka jako
fobię, tym bardziej, że 7 lat to już chyba nie wiek
irracjonalnego "bania się dźwięku odkurzacza" i napiszę z
doświadczenia praktyka - arachnofobika: NIEEEEE!!! :) W sensie,
że to raczej nie działa. Przez moment wyobraziłam sobie, że ktoś
kupiłby mi tarantulę - och, oczywiście zamkniętą w akwarium -
i... brrr. IMHO, jeśli Twoja córka naprawdę ma "zwierzofobię",
to - przy tym natężeniu lęku i powszechności przerażających
potworów w otoczeniu - raczej terapia. I to, jeżeli już metodą
"odczulania", to raczej małymi krokami, od obrazków i pluszowych
maskotek, a nie od razu psa do domu.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
|