Data: 2012-06-24 08:14:24
Temat: Re: Synchroniczność lub koincydencja
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <4fdce14d$0$1309$65785112@news.neostrada.pl>,
g...@e...pl says...
>
> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:MPG.2a46d5ef775ae0af98989e@news.neostrada.pl...
> > In article <4fdc2601$0$26698$65785112@news.neostrada.pl>,
> > g...@e...pl says...
> >>
> >> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> >> news:MPG.2a44491dcc000804989894@news.neostrada.pl...
> >>
> >> > Tak szczerze, jako behawiorysta nigdy nie uwierzyłem w "neurony
> >> > lustrzane".
> >>
> >> Paczpan, a dopiero co chciales je tu komus sprzedac.
> >
> > Przemyślałem sprawę. :)
>
> Hmm, po tym jak Ci wskazalem, ze nie musza odpowiadac za wspolczucie?
Niestety Twojej odpowiedzi chyba nie czytałem - niuans newsów
vs. rozmowy face to face.
"Neurony lustrzane" to dobry argument w dyskusji, tak jak pałka
czy kij. ;> Udowodniony nawet naukowo, więc "niepodważalny".
Stąd czasami go stosuję. A że zbytnio w niego nie wieżę? Teoria
sprawdza się w warunkach laboratoryjnych, gdzie jednostka
[małpa, świnia, co kto chce ;>] ma kontakt z ograniczoną
populacją sobie podobnych. W większej populacji ten mechanizm
generuje "dziwne/nieprzystające do rzeczywistości zachowania"
jednostki, dowodzące jej głupoty i/lub sztywności zachowań.
To tak jak z Newtonem i Eisteinem - teoria pierwszego sprawdza
się na Ziemi [jak się liczy w małej skali], teoria drugiego
działa w Kosmosie, gdzie liczy się w dużej skali. Tak po
prawdzie Newton zapodał *uproszczone* wzory, ale sprawdzające
się przy ziemskiej skali miar.
PF
|