Data: 2009-05-31 12:58:59
Temat: Re: Syrop sosnowy...
Od: "Dum" <d...@T...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fckrqrq7kl2a.q1snstp4m89t.dlg@40tude.net...
> ...właśnie robię: trzy skrzynki młodych mięsistych zieloniutkich pędow i
> soczystych zielonych szyszek sosny
Też tak chcę!
Ale jestem zielony w temacie. Wydaje mi się że w Dolnośląskim te "pędy" już
przerosły i są za duże na przerób. Jak to poznać , jak rozróżnić i gdzie
zbierać jeśli nie u nas? Po wtóre : Co oznacza, że przerabiasz szyszki?
Chodzi o takie malutkie miękkie zalążki przy pędach?
Przymierzam się opłukać [to co znajdę dzięki Waszym radom] w przegotowanej
wodzie, pokroić na pół i zasypać cukrem na 3 tyg odstawiając w ciemne
miejsce. Potem zlać syrop.
Ile tego można używać potem przy np.kaszlu?
Dum
|