Data: 2003-05-23 09:24:27
Temat: Re: Syrop z kwiatu (wierzchów) sosny
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Akulka napisał:
> Dzięki serdeczne, teraz już wiem co z tym zrobić. Szkoda by było, aby syropik
> się zmarnował przez moją niewiedzę - zwłaszcz, że zrywałam pod groźbą
> mandatu - jakby mnie dybneli, hehe.
> Ale te naturalne środki nie zastąpi żaden najdroższy antybiotyk. Nasze babcie
> wiedziały co dobre...warto wracać więc do źródeł.
>
> Dzięki, pozdrawiam
>
> Akulka
>
Nie ma za co :-)
Jasne ze szkoda ale chyba sie go nie da zmarnowac tak szybko ;)
A po pini trza bylo do lasu jechac :-) a co do wlasciwosci
tego syropu to owszem, mnie tym cala zime poili rodzice i i
rzadko kiedy sie przeziebilalam :-)
--
Pozdrawiam <- walkie! ->
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony...
|