Data: 2003-10-15 19:17:35
Temat: Re: Szaleństwo?
Od: "Ana" <a...@g...WYTNIJ.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek Krużel <h...@g...pl> napisał(a):
> Mon, 13 Oct 2003 09:59:50 +0200, "... z Gormenghast":
> Błogosławię? Ponoć błogosławieni znaczy szczęśliwi.
> Szczęśliwi, którzy nie przywiązują się zbytnio do własności,
> bo jej utrata nie zaboli ich tak bardzo.
Nie, asekurant, trzymający w ryzach swoje uczucia, nie zna ani szczęścia, ani
nieszczęścia.
> Błąd nie może być zaprzeczeniem dobrych intencji, ani nawet
> objawem słabej woli. Błąd jest wynikiem niezrozumienia.
Fakt
> > Już od dawna znana jest skłonność ludzi do bierności wobec przemocy
> [ciach]
>
> Wytłumaczeni tego zjawiska wydaje mi się niepełne. Myślę, że prócz
> wymienionych powodów znaczenie magą mieć też: niewiara w skuteczność
> interwencji w obliczu zdeterminowanego napastnika, kalkulowanie
> zysków i strat - ofiar może być więcej, niedocenianie skuteczności
> działań kolektywnych.
Fakt
> Czasem tylko zauważam właściwą człowiekowi
> niesprawiedliwość,
Kłóciłabym się, że człowiekowi właściwe jest poczucie sprawiedliwości.
Ana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|