Data: 2003-06-22 12:31:38
Temat: Re: Szczerość - popłaca czy nie?
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Jolanta Pers <jola@NO_SPAMuser.com.pl> i te
mądrości wymagają stanowczej erekcji:
> powiedzielibyście swojemu TŻ, że jesteście o krok od zakochania
> w kim innym?
Problem niemal taki sam jak 'powiedzieć o zdradzie czy nie?'.
Kobiety w większości przypadków wiedzieć nie chciały...
A Ty do których należałaś?
> Powiedzielibyście, czy raczej wybrali samotną walkę aż coś się
> wyklaruje w jedną lub drugą? Hm?
Prędzej powiedziałbym, że chcę odpocząć, odosabniając od siebie obie
Kobiety - i sam na spokojnie zacząłbym myśleć.
Nie kryłbym, że mam dylematy... bo i po co?
Trudniej jednak coś przedsięwziąć, jeśli wspólne życie, mieszkanie,
wydatki, konto, itp.
W sumie jest to więc odpowiedź z rodzaju: 'na dwoje babka wróżyła' -
niby 'za wiedzą' TŻ, ale jednak samotnie.
Ja tam postąpiłbym jak _sam_ uważam za słuszne - nie pytałbym nikogo
o metodykę działań (sorry, szlachetna grupo :P).
W końcu najważniejsze, żeby czuć się fair wobec _swoich_ zasad i TŻ,
a nie wobec jakiejś tam rady Z. Boczka czy innego virtuala z grupy.
No ale ja dziwny jestem.
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Jestem męską szowinistyczną świnią i jestem z tego dumny.
|