Data: 2003-06-22 13:08:35
Temat: Re: Szczerość - popłaca czy nie?
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jolanta Pers" <jola@NO_SPAMuser.com.pl> napisał
> powiedzielibyście swojemu TŻ, że
> jesteście o krok od zakochania w kim innym?
Jeżeli byłoby to przy takich założeniach jak przedstawiłaś (czyli nie
szukałaś nowej miłości, chcesz ratować stary związek) to koniecznie bym
powiedziała.
W końcu to najbliższy człowiek i to także jego dotyczy - niech wie co się
dzieje - i niech walczy.
Tym bardziej, ze często są różnego rodzaju kryzysy czy oziębienia w związku
(które mijaja i nadal jest super) i głupio by było żeby przez takie
ochłodzenie (a pojawienie się w tym samym momencie jakiegoś nowego)
nastąpiła zmiana.
> Powiedzielibyście, czy raczej wybrali samotną walkę aż coś się wyklaruje
w
> jedną lub drugą? Hm?
Samotną walkę wybrałabym w momencie kiedy ta nowa miłość miałaby jakieś
szanse (nie odrzucałabym jej z założenia) a w starym związku nie miało się
dobrze od jakiegoś czasu.
Wtedy jest ważne co _ja_ myślę i czuję ... działania TŻ tu sie nie liczą.
Nie wiem czy jasno się wyraziłam ...
Pozdrawiam
MOLNARka
|