Reply-To: "MOLNARka" <g...@h...pl>
From: "MOLNARka" <g...@h...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
References: <bd41ui$d2f$1@atlantis.news.tpi.pl>
Subject: Re: Szczerość - popłaca czy nie?
Date: Sun, 22 Jun 2003 15:08:35 +0200
Lines: 32
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
NNTP-Posting-Host: 217.99.10.237
Message-ID: <3ef5aa63$3@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1056287331 217.99.10.237 (22 Jun 2003 15:08:51 +0200)
Organization: home.pl news server
X-Authenticated-User: gkarpinski.hot
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.ipartn
ers.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:42202
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Jolanta Pers" <jola@NO_SPAMuser.com.pl> napisał
> powiedzielibyście swojemu TŻ, że
> jesteście o krok od zakochania w kim innym?
Jeżeli byłoby to przy takich założeniach jak przedstawiłaś (czyli nie
szukałaś nowej miłości, chcesz ratować stary związek) to koniecznie bym
powiedziała.
W końcu to najbliższy człowiek i to także jego dotyczy - niech wie co się
dzieje - i niech walczy.
Tym bardziej, ze często są różnego rodzaju kryzysy czy oziębienia w związku
(które mijaja i nadal jest super) i głupio by było żeby przez takie
ochłodzenie (a pojawienie się w tym samym momencie jakiegoś nowego)
nastąpiła zmiana.
> Powiedzielibyście, czy raczej wybrali samotną walkę aż coś się wyklaruje
w
> jedną lub drugą? Hm?
Samotną walkę wybrałabym w momencie kiedy ta nowa miłość miałaby jakieś
szanse (nie odrzucałabym jej z założenia) a w starym związku nie miało się
dobrze od jakiegoś czasu.
Wtedy jest ważne co _ja_ myślę i czuję ... działania TŻ tu sie nie liczą.
Nie wiem czy jasno się wyraziłam ...
Pozdrawiam
MOLNARka
|