Data: 2006-01-23 12:36:44
Temat: Re: Szkola - zajecia zima na dworze
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Elżbieta napisał:
> Wystarczy jedno na stałe zostawione w szkole. Mokre rzeczy zdejmuje,
> przebiera, a tamte na kaloryfer. Nim pójdzie do domu zdążą wyschnąć.
Nie ma kaloryfera, jest piec kaflowy. Jeden, wysoki. A dzieci dużo. A
piec gorący. Kurtki się potrafią stopić. Ten sposób sprawdzałam - odpada.
Ale dziś na własne oczy widziałam panią bez czapki przy -26 stopniach.
A najśmieszniejsze jest to, że jak była ciepła i piękna jesień to dzieci
siedziały w klasie i na dwór nie wychodziły. Za to teraz warunki są
odpowiednie...
Rozs
|