Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 584


« poprzedni wątek następny wątek »

571. Data: 2012-02-19 20:38:41

Temat: Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-19 20:10, Ikselka pisze:
> czyniącym drugie z nas JEDYNYM(sic!) spadkobiercą. Po co? - a choćby
> na wypadek np zaistniena okolicznosci zgłoszenia się po spadek
> rodzeństwa spadkodawcy.

Przecież macie dzieci, więc taka sytuacja raczej nie zaistnieje.
Musiałby być naprawdę wyjątkowo pechowy zbieg okoliczności, żeby zaistniał.
No chyba że dzieciom przekazać w spadku nie zamierzacie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


572. Data: 2012-02-19 20:41:16

Temat: Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-19 21:38, medea pisze:
> W dniu 2012-02-19 20:10, Ikselka pisze:
>> czyniącym drugie z nas JEDYNYM(sic!) spadkobiercą. Po co? - a choćby
>> na wypadek np zaistniena okolicznosci zgłoszenia się po spadek
>> rodzeństwa spadkodawcy.
>
> Przecież macie dzieci, więc taka sytuacja raczej nie zaistnieje.
> Musiałby być naprawdę wyjątkowo pechowy zbieg okoliczności, żeby

zaistniała.

> No chyba że dzieciom przekazać w spadku nie zamierzacie.
>
> Ewa
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


573. Data: 2012-02-19 20:42:06

Temat: Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.
Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2012-02-19 21:03, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Sun, 19 Feb 2012 13:30:46 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Problem zaczyna się IMO wtedy, kiedy
>> ktoś nie dopuszcza do siebie nawet możliwości, że to tylko jego wyobrażenie,
>> a ta druga osoba może być zupełnie, ale to zupełnie inna. Trzeba umieć
>> szybko te wyobrażenia korygować...
>
> "Potrzebujemy dwa jednakowe sloiczki szklane (obojetnej pojemnosci),
> koniecznie z zakretkami, (jak po dzemie). Do czystych i suchych sloiczkow
> wkladamy ugotowany ryz (taki jak do posilku- czyli gotowany w wodzie, ale
> juz czy solony czy nie - to nie ma znaczenia)
> Ryzu wkladamy po 4-5 lyzek. Zakrecamy sloik pokrywka i przyklejamy tasma
> klejaca wczesniej przygotowane napisy
> -na jednym przyklejamy "KOCHAM CIE"
> -na drugim "NIENAWIDZE CIE"
> Tak oznakowane sloiki stawiamy obok siebie w miejscu gdzie nie beda
> przeszkadzaly innym i lepiej jest aby inni je nie widzieli. Moze byc w
> szufladzie ze skarpetami albo za ksiazkami na polce w biblioteczce. (nie
> chodzi o sekrety ale aby inni swoimi myslami nie przeszkodzili w
> eksperymencie)
> Ze sloikami "pracujemy" dwa razy dziennie, czyli rano i wieczorem. Nic nie
> mowiamy ale patrzac sie na sloiki wysylamy mysli adekwatne do napisu.
> Pracujemy po kilka minut z kazdym sloikiem po kolei. Mysli wysylamy do
> ryzu, patrzac na ryz myslimy jak bardzo go kochamy, jaki jest piekny
> bielusi i rozkoszny itd. Po minucie, dwoch minutach pzrenosimy wzrok na ten
> brzydki ryz i w myslach go obrzucamy niewybrednymi slowami.
> Po kilku dniach efekt jest widoczny, to nie ma znaczenia po ilu dniach.
>
> A My wiemy juz jak bardzo wazne jest myslenie, jak wielka jest potega
> naszych cichych mysli...
>
> Przy czym nie jest to cwiczenie na udowodnienie istnienia "potegi
> podswiadomosci" jak w temacie, ale "potegi swiadomosci", co jest bardzo
> wazne aby nie dochodzilo do sabotowania podswiadomosci przez swiadomosc,
> ktora przeciez "wie", ze niemozliwe jest niemozliwe -) Po tym cwiczeniu juz
> swiadomosc nie ma takiej pewnosci -) "
> http://www.goldenline.pl/forum/479186/potega-podswia
domosci/s/3

Zwykłe naśladownictwo Maseru Emoto.
Ghost, pani (pod)świadomie do Ciebie.

Qra
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


574. Data: 2012-02-19 20:47:45

Temat: Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:

> Każde rozwiązanie
> ma jakieś-tam plusy i minusy. Jedno mniej, drugie więcej. W dodatku
> wachlarz tych plusów i minusów bardzo zależny od indywidualnych
> preferencji i cech charakteru.

Jak z każdą rzeczą w życiu. W dodatku człowiek to takie stworzenie, że i
tak racjonalizuje dla swojego komfortu psychicznego i nawet przed sobą
się nie przyzna, że są minusy powziętych decyzji.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


575. Data: 2012-02-19 20:52:32

Temat: Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 19 Feb 2012 21:32:30 +0100, kiwiko napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:asya3pm1kikl$.1whz3ehlwn7w8$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 19 Feb 2012 10:06:09 +0100, kiwiko napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:gsyaihof6602.160lkonndrgnc.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sun, 19 Feb 2012 09:40:55 +0100, kiwiko napisał(a):
>>>>
>>>>>(...)
>>>>>> Na łasce? - daj spokój, wspólnota małżeńska. Mówię "ja" - mysle "my" -
>>>>>> i
>>>>>> przeciwnie.
>>>>> no niby wiem, ale wyglądało fajnie :)
>>>>>
>>>>
>>>> W sumie to może być i dosłownie "ja" - na wszelki szlag napisaliśmy
>>>> sobie
>>>> wzajemnie testamenty opiewające na drugie z nas...
>>> to teraz już nic nie rozumiem ;) albo ma się wspólnotę małżeńską, albo ma
>>> się co przepisać drugiemu ;)
>>>
>>
>> Wspólnota majątkowa w małżeństwie to własność wspólna, w której każdy ze
>> współmałżonków ma prawo do majątku wspólnego dokładnie w POŁOWIE jego
>> wartości(sic!).
>>
>> Testament każdego z nas dotyczy połowy majątku, która we wspólnocie
>> przypada na nie i jest rozporządzeniem tą częścią na wypadek smierci,
>> czyniącym drugie z nas JEDYNYM(sic!) spadkobiercą. Po co? - a choćby na
>> wypadek np zaistniena okolicznosci zgłoszenia się po spadek rodzeństwa
>> spadkodawcy.
>> W jakich sytuacjach się to może zdarzyć, nie będę tutaj robić wykładu, bo
>> rzecz nie o tym. Jest ponadto wiele wiele innych przyczyn, dla których
>> warto za życia (czyli testamentalnie) rozporządzić swoim prawem do części
>> majątku wspólnego :->
>>
>>
>>
>>
>>
>> Coś Ci się rozjaśniło, czy dalej mam tłumaczyć polskie prawo spadkowe, bo
>> może czegoś nie wiesz, co może Ci pomóc uniknąć przykrych niespodzianek
>> (przykrych dla rodziny) z dziedziczeniem po Tobie?
>> Bo już nawet nie żeby powstrzymać Twoje dalsze zakusy w stronę przyłapania
>> mnie na kłamstwie czy nieświadomości tego, co robię :->
>> --
>>
>> XL właśnie obserwując kolejne "małżeńskowspólnotowe" ustawowe
>> dziedziczenie
>> POŁOWY (po zmarłej bezdzietnej żonie) pięknej posiadłości z domem w
>> Milanówku przez męża i... siostrę Zmarłej
>
> dzięki, że nie pomyślałaś, że może chcę ten Twój majątek przechwycić ;)



Musialabyś byc mi siostrą. A chyba nie jesteś :-]

> Szczerze mówiąc byłam zdziwiona, że tyle czasu potrzebowałaś na sprowadzenie
> rozmowy do parteru. Wydawało mi się, że trochę Ci się to miesza, ale widać,
> że nie miałam racji.
> Co do mnie to nie muszę się martwić, że ktoś nieuprawniony zagarnie moją
> część :)
>

No widzisz, ten pan, co mu żona zmarła, też się nie martwil, az tu na
rozprawie spadkowej siostra żony przyjęła spadek po siostrze, czego ani on,
ani jego żona nigdy nie przewidzieli. I ma udział w posiadłości, na którą
on i jego żona PO ŚLUBIE sami wspólnie całe lata pracowali i którą kupili z
zapracowanych wspólnie pieniędzy, bez żadnego wkładu ze strony rodziny.


--

XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


576. Data: 2012-02-19 20:56:05

Temat: Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-19 21:47, Paulinka pisze:
>
> Jak z każdą rzeczą w życiu. W dodatku człowiek to takie stworzenie, że
> i tak racjonalizuje dla swojego komfortu psychicznego i nawet przed
> sobą się nie przyzna, że są minusy powziętych decyzji.

A wystarczy pozwolić sobie na myśl, że nie ma rozwiązań idealnych. I nie
męczyć się już z tym racjonalizowaniem. ;)

Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


577. Data: 2012-02-19 20:57:20

Temat: Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 19 Feb 2012 21:38:41 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2012-02-19 20:10, Ikselka pisze:
>> czyniącym drugie z nas JEDYNYM(sic!) spadkobiercą. Po co? - a choćby
>> na wypadek np zaistniena okolicznosci zgłoszenia się po spadek
>> rodzeństwa spadkodawcy.
>
> Przecież macie dzieci, więc taka sytuacja raczej nie zaistnieje.
> Musiałby być naprawdę wyjątkowo pechowy zbieg okoliczności, żeby zaistniał.
> No chyba że dzieciom przekazać w spadku nie zamierzacie.
>

Zamierzamy, ale nie w najbliższym czasie - a nikt nie zna dnia ani godziny.
Chcemy, aby w razie przedwczesnej śmierci jednego z nas drugie zarządzało
wszystkim, co mamy. Na pewno nie będzie zarządzało (i dysponowało na
wypadek swej smierci z kolei) z krzywdą dla dzieci.
.

--

XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


578. Data: 2012-02-19 21:00:14

Temat: Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> W dniu 2012-02-19 21:47, Paulinka pisze:
>>
>> Jak z każdą rzeczą w życiu. W dodatku człowiek to takie stworzenie, że
>> i tak racjonalizuje dla swojego komfortu psychicznego i nawet przed
>> sobą się nie przyzna, że są minusy powziętych decyzji.
>
> A wystarczy pozwolić sobie na myśl, że nie ma rozwiązań idealnych. I nie
> męczyć się już z tym racjonalizowaniem. ;)

A to wersja dla twardzieli -
life is brutal and full off zasadzkas ;)


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


579. Data: 2012-02-20 13:39:19

Temat: Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.
Od: "Chiron" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jhrbdh$1dn$1@inews.gazeta.pl...
> Dnia 2012-02-19 18:23, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:jhqtsa$hal$1@inews.gazeta.pl...
>>> Dnia 2012-02-19 13:30, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:jhqnjp$rs5$1@inews.gazeta.pl...
>>>>> Dnia 2012-02-19 11:37, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:jhqgru$6ke$2@inews.gazeta.pl...
>>>>>>> Dnia 2012-02-19 01:30, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ty byłaś pierwsza z "robieniem" i wasnie od tego się zaczęło, a
>>>>>>>> jednak
>>>>>>>> MNIE
>>>>>>>> nerwy tak łatwo nie puściły, zwyczajnie tłumaczyłam i tłumaczę, co
>>>>>>>> uważam.
>>>>>>>> No ale przecież MNIE można obrażać, ze chamska jestem itp :->
>>>>>>>
>>>>>>> Może to tak z przyzwyczajenia tylko?
>>>>>>
>>>>>> No to teraz sama zobacz, jak własne przyzwyczajenia uniemożliwiają
>>>>>> nam
>>>>>> zwyczajny kontakt z drugim człowiekiem! Po prostu- zamiast odnosić
>>>>>> się do
>>>>>> drugiej osoby taki "przyzwyczajony" odnosi się do wyobrażenia tej
>>>>>> osoby,
>>>>>> które sam sobie stworzył.
>
>>>>
>>>>> Wyobrażasz sobie inne odniesienia w przypadku kontaktów via net?
>>>>>
>>>> Czy via net- czy osobiście- każde z nas (chyba) odnosi się do swoich
>>>> wyobrażeń o kimś, a nie do tej osoby. Problem zaczyna się IMO wtedy,
>>>> kiedy ktoś nie dopuszcza do siebie nawet możliwości, że to tylko jego
>>>> wyobrażenie, a ta druga osoba może być zupełnie, ale to zupełnie inna.
>>>> Trzeba umieć szybko te wyobrażenia korygować...
>>>
>>> A Ty jak korygujesz?
>>>
>> na bieżąco (od słowa: bieżyć, biegać) :-)
>
> A to dość niestabilny jesteś.

Wiesz- tyle już lat chodzę po tej ziemi, że gdybym był niestabilny- to pewno
bym się rozpadł na elementy pierwsze. No to chyba stabilny jestem?
:-)


--

serdecznie pozdrawiam

Chiron


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


580. Data: 2012-02-21 10:34:36

Temat: Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak wrote:

> Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:n1la4czeqqqi$.uahp08y8feuh$.dlg@40tude.net...
>>>
>>> Chironie, przeciętny amerykański dom jest zbudowany z desek i tektury -
>>> daj
>>> spokój, nie ma co porownywac jakosci, więc i kosztu.
>>
>> I u nas to się zaczyna. Ciekawa jest sprawa jednego artysty, co sam na
>> swojej ziemi wybudował ekologiczny dom- i celowo nie prosił żadnego
>> urzędasa o jakiekolwiek pozwolenia. Teraz oczywiście każą mu rozbierać.
>> Ale nie o tym- popularyzuje on ideę: po jego śmierci jego dom ma
>> pochłonąć ziemia.
>
> Ale nie każą mu raczej rozebrać dlatego, że ekologiczny.

Każą mu rozebrać, bo żyjemy w totalitaryzmie demokratycznym, a on się
wyłamał i śmiał sobie zapewnić dach nad głową bez pytania o pozwolenie
urzędasa. Przy czym nikomu nie szkodzi i nie zagraża. Ale pomijając
procedury, pozwolenia, certyfikaty, uzgodnienia itp. Wybudował ten dom za
śmieszne pieniądze.

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 50 ... 57 . [ 58 ] . 59


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Mikrofala piknęła, a ja zgubiłem wątek ...
Ta Pani wygrała experyment.
Wszystkim już odbija.
Obłuda USA
Anita i Jacek E24

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »