Data: 2008-02-05 18:47:08
Temat: Re: Szpadle
Od: Jacek Ostaszewski <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kresowiec pisze:
> Nosze sie z powaznym zamiarem kupna nowego szpadla. Szukajac testow i
> opinii konsumentow coraz bardziej sklaniam sie ku Fiskarsom. Mam nawet
> test powaznego czasopisma dla majsterkowiczow. Tylko, ze testowano
> szpadel teleskopowy a ja chce zwyczajny, dla ogrodnika sredniego
> wzrostu. Klopot w tym, ze nie bardzo wiem gdzie czy ten szpadel, ktory
> widze w sklepie, to akurat ta zwyczajna wersja. Pewnie sa jakies numery
> fabryczne ale gdzie? Pytalem juz w dwoch sklepach ale spotkalem sie z
> taka niekompetencja i opryskliwoscia pracownikow, ze kompletnie mnie to
> zniechecilo do dalszych poszukiwan w okolicy. Dostalem natomiast
> kompetentne odpowiedzi z calkiem przyzwoitymi cenami z Polski. Np.
> szpadel o nr. 131410 dostane w Polsce w cenie 67 zł zas szpadel o nr.
> 131420 za Odra kosztuje 29 Euro. Czy wie ktos jak jest roznica miedzy
> nimi? Na zalaczonych obrazkach wygladaja czesto tak samo. Gdyby ktos z
> Was machal juz taki szpadlem lat kilka z zadowoleniem, to prosze
> podzielcie sie uwagami.
>
> Irek
A ja widziałem kiedyś w radzieckiej jeszcze TV program taki jak kiedyś u
nas było coś dla wynalazców, był tam samouk, który wynalazł "przystawkę"
do szpadla, która pozwalała mu, jakoby, przekopywać do trzech razy
więcej ziemi niż przy pomocy tradycyjnego szpadla. Był to pasek metalu
przyspawany do standardowego szpadla. Męczy mnie to od tych dwunastu
lat, żeby dospawać i sprawdzić, ale ciągle nie widzę spawacza w
pobliżu... KIedyś to zrobię, może jak będę sobie grób kopał, to wam
powiem, czy warto było...
--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!
|