Użytkownik "X" napisał:

> Co sadzicie o kotletach sojowych, np. z Biedronki? Tanie a
> - skoro soja - chyba pozywne?

Proponuję kotlety sojowe po prostu ugotowane, bez bawienia się w
panierowanie i smażenie, a do tego ryż i fix Knorra do potraw
chińskich. Będziesz zachińszczony na amen ;)
Albo makaron z różnymi sosami. Albo mrożonki. Teraz jest mnóstwo
takich na patelnię - z ryżem, ziemiorami, makaronem, że wystarczy
dorzucić kawałek mięcha - gulasz, pierś z kurczaka, czy co tam lubisz,
przyprawić do swojego smaku - i masz gotowe danie. Ja nawet mrożonki
nie przeznaczone do patelniowego użytku duszę sobie na beztłuszczowej.
Tylko trzeba pilnowac, żeby cała woda nie wyparowała.

--
Pozdrawiam - Aicha

Dozwolone od lat 18:
http://aicha.opowiadania.org