A moze by tak leczo? z jajkami i kielbasa ( parowkami)? Robota jak wiadomo
> prosta ( cebula, pomidory, zielona papryka - w rownych wagowo ilosciach
> pokrojone w paski, rzucone na tluszc i uduszone- razem jakaś godzina
roboty z
> przygotowaniem, myciem itd). Jak prawie gotowe dodać jajka - surowe, po 1
szt na
> brzuch ( swietnie sciągaja "wode" z potrawy) i pokrojone w grube plastry
> parowki albo zwyczajnom kiełbaskie.Posolic, doprawic. Świetnie sie toto
> odgrzewa, nawet zwyczajnie na gazie. Podane z pieczywem zapycha az miło.
> Pozdrowienia od mojej mamy dla Doruni Qd
>


Dzięki zupełnie nie pomyślałąm o leczo, faktycznie to najlepsze
wyjście:-))))

Dziękuje za pozdrowienia i również pozdrawiam Twoją Mamę:-)

Dorunia