Data: 2014-08-29 13:34:16
Temat: Re: Szybkowar - dobrodziejstwo, czy profanacja?
Od: Witek Jakubowski <j...@...lodz.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-08-29 11:53, wolim pisze:
> W dniu 2014-08-29 07:55, krys pisze:
>> wolim wrote:
>>
>>> Ponoć zrobienie rosołu to 40 minut i nie trzeba się martwić zagotowaniem
>>> i zmętnieniem. Wrzucasz składniki, zalewasz wodą, gotujesz 20 minut i
>>> czekasz kolejne 20, żeby się szybkowar otworzył. I dostajesz klarowny
>>> rosołek. No nie wiem.
>>
>> Rosół z szybkowaru to jest profanacja straszna. Równie dobrze może być z
>> papierka albo ze szkolnej stołówki. Wiem, bo jadłam.
>
> Ja nie jadłem, ale użytkownicy bardzo sobie zachwalają. Choć podchodzę
> do tego sceptycznie. Dlatego pytam.
>
>>> Co myślicie na temat szybkowarów?
>>
>> Nie mam, byłam namawiana, ale mnie się nigdzie nie spieszy, mogę sobie
>> normalnie ugotować. Nawet nie rozważam zakupu.
>
> Ja rozważam, ale najpierw wolałem tu zapytać :)
>
> Czekam na więcej opinii :)
>
> Pozdrawiam,
> MW
>
Dotowane potrawy w szybkowarze mają nieco inny smak, ale nie musi to być
smak gorszy. Całkiem niezłe wychodzą np bitki wołowe albo róznego
rodzaju gulasze.
Nie jest to gar używany notorycznie, ale raczej co jakiś czas.
Pozdrawiam
WJ
|