>
>
> Aga wrote:
> >
> > Czy ktos moze mi pomoc i napisac z jakim sosem najlepeij podac prosciutto
> > lub jakies sugestie dotyczace serwania.
> >
> > Dzieki z gory
> > Aga
>
> Prosciutto kroi sie bardzo, bardzo cienko. Mozna je podac jako
> przystawke, czesc glownego dania, przyprawe, etc.
> Najprosciej to cienkie plastry prosciutto owinac naokolo kawalkow melona
> lub kiwi, przekluc wykalaczka i podac jako przystawke na zimno.
> Albo obwinac duze suszone sliwki nadziane kawalkiem orzecha wloskiego i
> zapiec pod opiekaczem.
> Albo oczyszczone surowe krewetki obwinac cienkimi plastrami prosciutto,
> ulozyc w zaroodpornym naczyniu, posypac parmezanem i zapiec.
> Mozna posiekac proscuitto na malutkie kawalki i dodac do sosu zrobionego
> ze smietanki i sera, albo do makaronu z oliwa i czosnkiem.
> Albo posiekac drobno, dodac do krewetek smazonych w oleju i rozmarynie i
> podac z makaronem.
> Mozna polozyc na chlebie, przykryc plastrem sera, czerwonej papryki i
> salaty i podac jako sandwich albo kanapke.
>
> Itd, itp.
>
> Nalezy pamietac, ze prosciutto jest straszliwie slone, wiec do dan,
> ktore zawieraja prosciutto nie dodaje sie soli.
>
> Magdalena Bassett

Wszystko jak wyżej i mała letnia reminiscencja (letnia, bo na ogól latem bywam
we Włoszech) - plastereczki prosciutto crudo di Parma, kawałek gorgonzoli
(koniecznie oryginalnej), oliwki - duże i nadzeiwane pysznościami kupowane na
wagę we włoskich hiperamarketach, mozzarella pokrojona na plasterki i
przełożona plasterkami pomidora, posypana bazylią i polana oliwą i, oczywiście,
białe zimne wino (najlepiej Pinot Griggio). Mniam. Ponieważ to wszystko jest w
zasadzie teraz dostępne w naszych hipermarketach, chyba sobie kupię i zrobię
włoski wieczór z kominkiem zamiast słońca. Chociaż faktycznie najlepiej to
smakuje latem na tarasie.

Pozdrowienia
przełykająca ślinę Agnieszka z Łodzi


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl