Re: Tahini - gdzie w Warszawie ?

« poprzedni post

Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Corrina" <c...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Tahini - gdzie w Warszawie ?
Date: Wed, 29 Sep 2004 17:07:34 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 32
Message-ID: <cjeis6$d5l$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <cjbpa8$dq9$1@atlantis.news.tpi.pl> <cjbv19$1bed$1@mamut.aster.pl>
<cjcai8$2re5$1@mamut1.aster.pl> <cjci9v$1sqb$1@mamut.aster.pl>
<cjdk4k$mq9$1@mamut1.aster.pl> <cjea7v$ae3$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cjehgr$1tli$1@mamut1.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: border.maqs.com
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1096470214 13493 217.11.133.153 (29 Sep 2004 15:03:34
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 29 Sep 2004 15:03:34 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:217037
Ukryj nagłówki

Użytkownik "AndrzejM" <a...@w...pl.spamoff> napisał w wiadomości
news:cjehgr$1tli$1@mamut1.aster.pl...
> Corrina napisał(a):
>> Użytkownik "AndrzejM" <a...@w...pl.spamoff> napisał w wiadomości
>> news:cjdk4k$mq9$1@mamut1.aster.pl...
>>
>
> Aleksandria to miłe miejsce - zwłaszcza po Kairze ;) ale mimo wszystko
> najlepszy humms jest w całodowbowej jadłodajni (raczej hummusodajni, bo
> tylko to tam mają) Hashem Place w Ammanie :))))
>

O rany, otwórzmy taką hummusodajnię w Warszawie !!! Rany, ale się zrobiłam
głodna - na hummus, kebab (ale tylko ten aleksandryjski), sok z trzciny
cukrowej !!
O podróżach kulinarnych w tamte rejony znajdziesz trochę w ostatnim linku,
na bank Ci ślinka skapnie ;)) Straszny bałagan w tej relacji ale nie mam
czasu usiąść i złożyć tego w jedno....

http://www.pbase.com/corrina
http://www.banzai.pl/egipt2004/index.htm
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=622&w=13031
490&wv.x=1&a=13031490

Chyba odwiedzę po drodze do domu jakiegoś Turka... Co mi zostaje, choć to
mamy w stolicy w dużej ilości...

pzdr
Kasia