Data: 2004-09-30 08:03:46
Temat: Re: Tahini - gdzie w Warszawie ?
Od: "Corrina" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>
> Eeeech ten sok z kija w Marsa Matruh....
> Jak już jesteśmy w drodze do Turka, to zachęcam do wizyty u Izraelczyka na
> falafel. Przy Al. Niepodległości jakieś 100 metrów na południe od metra
> Rakowieckiej po lewej stronie ulicy. Najgorsza obsługa w Warszawie ale
> falafele najlepsze.
Nie omieszkam odwiedzić, warto poznawać nowe miejsca :) a przy okazji w
okolicach zdaje się jeszcze coś libijskiego mamy ?
Wczoraj przypadkiem skończyło się u Egipcjanina i to bardziej na plotach niż
jedzeniu, bo żarcie mają ohydne, pseudo-tureckie, niejadalne. Za to
potwierdził, gdzie nabędę tahini, tylko cholerka, nie mam nigdy czasu tam
podjechać, bo jak kończę pracę to oni już dawno zamknięci :( Pewnie prędzej
przywiozę sobie z Tunezji, to już za tydzień :))
Nie mogę się też doczekać ramadanowych pyszności, mówiąc szczerze, głównie
po to tam jadę :))
pzdr
Kasia
|