Data: 2004-09-29 15:38:37
Temat: Re: Tahini - gdzie w Warszawie ?
Od: AndrzejM <a...@w...pl.spamoff>
Pokaż wszystkie nagłówki
Corrina napisał(a):
> O rany, otwórzmy taką hummusodajnię w Warszawie !!! Rany, ale się zrobiłam
> głodna - na hummus, kebab (ale tylko ten aleksandryjski), sok z trzciny
> cukrowej !!
> O podróżach kulinarnych w tamte rejony znajdziesz trochę w ostatnim linku,
> na bank Ci ślinka skapnie ;)) Straszny bałagan w tej relacji ale nie mam
> czasu usiąść i złożyć tego w jedno....
>
> http://www.pbase.com/corrina
> http://www.banzai.pl/egipt2004/index.htm
> http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=622&w=13031
490&wv.x=1&a=13031490
>
> Chyba odwiedzę po drodze do domu jakiegoś Turka... Co mi zostaje, choć to
> mamy w stolicy w dużej ilości...
>
>
> pzdr
> Kasia
>
>
Eeeech ten sok z kija w Marsa Matruh....
Jak już jesteśmy w drodze do Turka, to zachęcam do wizyty u Izraelczyka
na falafel. Przy Al. Niepodległości jakieś 100 metrów na południe od
metra Rakowieckiej po lewej stronie ulicy. Najgorsza obsługa w Warszawie
ale falafele najlepsze.
&
|