Data: 2002-02-18 12:08:51
Temat: Re: Tajemnica korespondencji prywatnej [OT]
Od: fghfgh <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
MauaM wrote:
> > Naprawdę nie widzisz nic złego w naruszaniu tajemnicy korespondencji?!!!
> Jeszcze raz powtarzam: korespondencja skierowana była do mnie, i nie było w
> niej nic, poza kąśliwymi uwagami. Nie naruszyłam dóbr osobistych Grzegorza
> O.
> MauaM
MalaM a czy to, ze nie naruszylas dóbr prywatnych cos zmienia? Puscilas
czyjs prywatny list na grupe. Nie szkodzi, ze nie ma tam nic
wstydliwego. To tak jakbys nagrywala swoje rozmowy telefoniczne i
puszczala w pracy - "no bo nie ma sie czego wstydzic". List prywatny to
nie list na grupe, rozmowa prywatna to nie to samo co przez
speakera,itd.
Skoro Grzegorz napisal do ciebie na priva to powinnas uszanowac jego
wole. To po prostu nieladnie i nie dziwie sie reakcji Grzegorza.
pzdr
agi ( z zasady wroga rozpetywaniu pryvaty publicznie )
|