Data: 2002-02-18 12:48:44
Temat: Re: Tajemnica korespondencji prywatnej [OT]
Od: "Marek Lang" <m...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:a4qsc7$oed$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Marek Lang"
> > Zaraz zaraz, jezeli ujawnia sie publicznie tresc adresowanej do siebie
> > korespondencji, to chiba to nie jest "naruszenie tajemnicy
> korespondencji".
>
> "Tajemnica korespondencji, oznacza, iż wszystko, co jest przedmiotem
> przekazu od nadawcy do adresata, należy wyłącznie do tych osób, z
wyjątkiem
> sytuacji, gdy wyrażą one zgodę na udostępnienie również innym informacji,
> które między sobą przekazują.Tajemnica korespondencji jest istotną częścią
> składową prawa do poszanowania życia prywatnego, w tym również do
> poszanowania jej tajemnicy. Naruszenie tajemnicy korespondenji podlega
karze
> z mocy prawa. W sytuacjach szczególnych (np. związanych ze ściganiem
> poważnych przestępstw) przepisy zezwalają na naruszenie tajemnicy
> korespondencji.Hasło opracowano na podstawie "Słownika Encyklopedycznego
> Edukacja Obywatelska" Wydawnictwa Europa." (z wiem.onet).
Zgodnie z tym co piszesz, korespondencja jest wlasnoscia adresata. Zatem
adresat wykonal swoje prawo i opublikowal zawartosc korespondencji ktorej
jest wlascicielem.
Jesli pisze do osob obcych, a zwlaszcza jesli kieruje odpowiedz na artukul z
grupy dyskusyjnej na osobisty adres, licze sie z tym, ze moj mail moze byc
upubliczniony. Nie widze w tym nic zlego.
Inaczej sie ma zecz z prywatna korespondencja z moimi przyjaciolmi. Wie, ze
nie upubliczniaja poczty jaka wymieniamy. Gdyby to robili, bylby to koniec
naszj przyjazni jak sadze.
Ale o ile sie zorientowalem w tej sytuacji miala zastosowanie pierwsza
wersja...
M
|