Data: 2008-01-26 14:33:35
Temat: Re: Taka jedna kwestia mnie męczy...
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "krys"
>> Bo logo szkoły to wiedza tajemna i nie do przeskoczenia? Klasyczny
>> niedaś.
>
> Gdzie kupisz taką naszywkę, skoro mundurek zamówiony jest wraz z
> naszywką w konkretnej firmie? Dasz gotowy mundurek do podrobienia wzoru
> naszywki? Co z prawami autorskimi?
>
Jeżeli naszywka, to (w omawianym wypadku) odpruwam od koszulki i przyszywam
do mundurka. Jeżeli haft, robię sama/daję znającemu się na rzeczy do
skopiowania. Prawa autorskie do logo szkoły ma szkoła, nie firma szyjąca a
przynajmniej szkoła powinna zadbać o to, by prawa mieć, nie moja broszka.
Najtrudniej jak się szkoła wysili o naszywki. Też do zrobienia: dziecko
idzie do szkoły bez naszywki a kiedy się zaczną czepiać zwracam się
oficjalnie o umożliwienie zakupu takowej. Przyczepionego do niej garniturka
oczywiście nie zakupuję, samą naszywkę poproszę.
EwaSzy
|