Data: 2001-09-05 10:58:50
Temat: Re: Tarot
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9n503l$agl$...@n...onet.pl, eTaTa - eChild
ze swojej wysokosci zstapil i rzecze:
>
> Użytkownik Joanna
>
> :-)))))))
>
> Kurcze, zeby dwóje ludzi
> w trzech watkach
> otym samym gadalo
> rostrojenie macie? :-)))
w ktorych 3 watkach? rany, to ja az w 3 siedze?
>
> To bardziej do Czarka:
>
> Ludzie nie grzebiacy gleboko w fizycznosci mózgu
> "generuja" sobie pewne wyniki.
> Robia to podswiadomie, co Joanna nazywa brakiem logiki u siebie :-))
> Ale tak nie jest. Tylko nie docieka doglebnie jak do tego doszla.
> Bo nie musi.
> Tarot jak i podobne "zabawki" np: Biblia. Sluza raczej do
> zasugerowania odpowiedzi. Znalezienia jej we lebie!
e tam, etata, tez tak kiedys myslalam
to nawet bolesne - tak sie przekonac o zawodnosci logiki
Zgoda - to jest inny jej poziom albo odmienna postac, ale w prostym rachunku
zdan to to nie jest logiczne, wiec wychodzi z tego alogicznosc. Bo w sumie
trudno okreslic to jako nielogiczne. Moze logiczne inaczej?
>
> A czy to miacha kartami (kartkami) Bóg,
> czy kto inny, to odrebny problem.
>
> holk
> eTaTa
J.
|