Data: 2001-09-05 12:06:07
Temat: Re: Tarot
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisal w wiadomosci
news:9n4o5q$ij$1@news.tpi.pl...
> Joanna:
> > Tak nisko cenisz Szatana?
> > "Nic wiecej..."? :) Czasem az do bolu:)))
>
> Lepiej trzymac
> z Szatanem :)
> niz z diablem. ;)))
>
> Naprawde uwazasz ze czlowiek jest w stanie 'wykrasc'
> wiedze na swoj temat na ktora ani nie jest przygotowany
> ani nie jest mu ona potrzebna do 'budowania' siebie? ;)
>
> Czarek
>
No wlasnie. Zadziwiajaco wiele osob wierzy, ze mozna posiasc wiedze
dotyczacej wlasnej przyszlosci.
Skad sie to bierze?
Zamiast wykuwac w pocie czola swoj wlasny los, pragna oni, aby ktos wykul go
za nich.
Z drugiej strony wiara w istnienie wiedzy o wlasnej przyszlosci jest
jednoczesnie oznaka rezygnacji z wlasnej wolnej woli i wlasnym decydowaniu.
Jesli bowiem wiedzialbym, ze jutro o swicie POSTANOWIE pojsc na ryby, to
jutro w moim postanowieniu brak byloby zupelnie WOLNOSCI tego postanowienia,
lecz raczej przumus.
Czyzby wiec jakas tesknota za niewolnictwem? Jak myslisz?
Bo ja przestaje powoli rozumiec ludzi wierzacych w "z gory zaplanowana
przyszlosc"....
Rinaldo
|